TRYB JASNY/CIEMNY

Muszelki z groszkiem i boczkiem czyli Jamie w mojej kuchni

Muszelki z groszkiem i boczkiem fot. D.Szymborska

Przedwczoraj było zielono od szpinaku, tym razem na talerzu zielenił się groszek. Bardzo lubię ten prosty przepis Jamie’go Oliviera. Po pierwsze nie może się nie udać, po drugie nie wymaga dużo pracy, wreszcie po trzecie efekt – przepyszny makaron o niebanalnym smaku. Bardzo lubię przepisy Jamie’go, może nie są to eleganckie dania, udziwnione przystawki, te proste kompozycje są po prostu pyszne. Połączenie boczku i mięty – dla mnie nieoczywiste dzięki Jamie’mu nabiera smaku.
Tego przepisu nie znajdziecie w książkach kucharskich dla sportowców, choć moim zdaniem spokojnie mógłby tam trafić. To danie w kategorii training food. Pisałam o nim już wcześniej na blogu, bo ten pyszny makaron jest świetny przed dłuższymi wybieganiami.
Dla tych wszystkich, którzy zamierzają przebiec więcej kilometrów w sobotę to super danie.
Tylko bez „usprawnień” proszę, makaron musi być taki jak Jamie proponuje bo tylko wtedy groszek będzie do niego pasował – nie smakiem ale rozmiarem! Mięta też jest niezbędna i nie można jej niczym zastępować.
Przepis z książki Jamie’s Ministry of food.

Składniki (dla 4 osób):

·      Boczek (warto kupić taki naprawdę dobrej jakości, w kawałku),
·      Mięta w doniczce,
·      400g makaronu - małych muszelek,
·      oliwa z oliwek,
·      masło,
·      300g mrożonego groszku,
·  3 duże łyżki śmietany kremówki (najlepiej President bo ma najmniej konserwantów i smakuje przepysznie, 30%),
·      sok z jednej cytryny,
·      tarty parmezan.

Przygotowanie:

Wstawić wodę do gotowania. Na patelni (na maśle i oliwie) smażyć boczek. Aż wytopi się tłuszcz i boczek będzie złocisty. Posiekać liście mięty. Gdy tylko boczek się zrumieni dodać do niego mrożony groszek. Po minucie dodać śmietanę. Do kubeczka nabrać kilka łyżek wody z gotowania w której gotuje się makaron. Odcedzić. W dużym garnku, w którym gotowaliśmy makaron wymieszać: boczek, groszek, makaron. Wycisnąć sok z cytryny. Poczekać aż wszystko się zagotuje. Wymieszać.  Jeżeli potrzeba (makaron jest za gęsty) dolać wody z gotowanego makaronu. Na koniec dodać parmezan, który wszystko ślicznie obklei. Wymieszać starannie. 
Makaron świetnie smakuje na gorąco, przechowywany w lodówce staje się pyszną "sałatką", której nie trzeba podgrzewać.

Makaron z groszkiem i boczkiem fot. D.Szymborska

Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ

Komentarze

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa