Fishburger – sprawdzony przepis

Kanapka z rybą - pycha! fot. D.Szymborska

Słysząc słowo fishburger, niestety mam skojarzenie z pomieszaniem paluszków rybnych z kotletem mielonym, a to wszystko w płaskiej jak podeszwa buta bułce bez smaku. Brrr. 

Na szczęście fishburger może też być pyszny, a ta wersja, którą polecam nie dość, że jest łatwa w przygotowaniu to jest prawdziwym fast foodem. Fast w kwestii prędkości, a nie składników!

Fishburger to kawałek świetnej jakości łososia, grillowany na patelni, to sałata rzymska, również grillowana i odrobina pecorino, do tego malinowy pomidor i….i to jest FISHBURGER!!!!

W weekend był kolejny zlot foodtrucków, taka moda w tym sezonie, niestety większość z nich nie podnosi, a czasem obniża jakość serwowanego jedzenia, do tego burgery z ciężarówek są tłuste. Fishburger jest świetną alternatywą, zdrowa ryba, świetne składniki, tak naprawdę brakuje części wspólnych z tym co serwują „na mieście”, wspólna jest tylko część nazwy – burger, bo cała reszta dużo smaczniejsza.

6 burgerów to koszt około 60 złotych, fishburger za dyszkę, jak dla mnie okazja! Jedyny minus to, to, że trzeba zmywać…..coś za coś….

Składniki (na 6 sztuk):

Przed złożeniem wygląda tak.... fot. D.Szymborska

·      6 bułek burgerowych z sezamem,

·      600g łososia świeżego,

·      1 główka dużej sałaty rzymskiej,

·      3 pomidory malinowe,

·      pecorino,

·      sos czosnkowy,

·      sól i pieprz.

Przygotowanie:

Sałatę rzymską umyć starannie, osuszyć ręcznikiem papierowym, przekroić na pół i grillować na teflonowej patelni grillowej posmarowanej odrobina oliwy. Gdy sałata jest gotowa pokroić ją w paski. Pomidory pokroić w plasterki. Łososia umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym, obficie posolić z dwóch stron – skórę również. Grillować na patelni – 5min od strony skóry i 4 z drugiej – to w przypadku grubych kawałków ryby. Skóra jest jadalna, ale niektórzy źle ją trawią, przy dobrze zgrillowanym kawałku można ją odciąć nie niszcząc mięsa i „nie rozwalając” go.  Smacznego burgerowego!