|
Obiad fot. D.Szymborska |
Dziś
to wszystko było OK aż do obiadu, a dokładniej do „po obiedzie” kiedy w
cudownej cukierni wcięłam rewelacyjne ciacho, które popiłam kawą. Po kolei:
śniadanie, grzecznie i nudno – kanapki z różnymi dodatkami, obiad zupa
pieczarkowa, mięso ze szpinakiem, ziemniaki i dużo surówki z białej kapusty,
marchewki i ogórków konserwowych. Potem szaleństwo w kawiarni, wreszcie
kolacja. Jajko sadzone z pomidorami. Dziś było więcej kalorii niż to miałam w
planie. Nic to. Wizyta w kawiarni dobrze mi zrobiła bo bardzo poprawiła humor! Jeżeli
miałabym określić kaloryczność tego co zjadłam to strzelam – 2200kcal? Za to
dziś dużo biegałam i sporo pływałam więc myślę, że spaliłam to co zjadłam. Może
dlatego znów jestem głodna?
Dalej
się bawię w zestawienia, bo akcja mi się podoba. Fajnie jest oglądać co jedzą
inni!
|
Śniadanie fot. D.Szymborska |
|
Zupa z grzankami fot. D.Szymborska |
|
Ciacho fot. D.Szymborska |
|
Kolacja fot. D.Szymborska |
a tutaj akcja w której biorę udział:
Komentarze
Prześlij komentarz