Śniadanie regeneracyjne
Śniadanie regeneracyjne fot. D.Szymborska |
Dużo tego na stole. Chłopaki jadły frankfurterki ja jajka sadzone
posypane dymką, do tego ciemny chleb albo jasna pszenna bułka. Sok
pomarańczowy, gazowana woda, dla niektórych keczup dla innych musztarda. I tak
powoli można zacząć dobry dzień, ba dobry tydzień.
Oskary rozdane, trzeba
będzie nadrobić zaległości w filmach, choć „Życie Pi” to nie moje klimaty, a
przez książkę ledwo przebrnęłam… po południu będzie recenzja restauracji i to
bardzo entuzjastyczna bo było w niej super.
Gazowana woda? jakoś nigdy gazowane napoje z rana mi nie pasowały ;)
OdpowiedzUsuń