Intercontinental Tower Run – czyli byłam na dachu!!!
Schodomaniacy |
Ehhh. Fajnie było. W kameralnym gronie wbiegliśmy na 44 piętro. Pewno
są inne sposoby na miłe spędzenie sobotniego poranku. Ja wybrałam wdrapywanie
się po schodach, z cudowną nagrodą – spacerem po dachu. Jakbym wygrała bieg to
miałabym nocleg w hotelu. Tak miałam frajdę z biegu i cudowne pływanie w
basenie.
Wiadomo zdjęcie z dachu fot. D.Szymborska |
Miała nas być pięćdziesiątka. Było mniej osób. Miało być fajnie a było
super fajnie. Biegłam z GoPRO przyczepioną na szelkach więc będzie też filmik.
Odbiór pakietu na parterze, wjazd windą na 43 piętro. Co za widok.
Rozgrzewka na siłowni. Zjazd windą na poziom 0. Trochę dziwnie wyglądamy,
stoimy w strojach sportowych, podskakujemy, rozgrzewamy się, ktoś gra na
hotelowym fortepianie. I potem co 30 sekund startujemy. Organizatorzy oznaczyli
stopnie – co 100. Sama nie wiem czy to lepiej czy gorzej, perspektywa „tylko”
887 schodów trochę przytłacza, z drugiej strony 100 stopni to już na tyle mało,
że można przyśpieszyć.
Na mecie, sympatyczny pan kelner zapytał się co podać do picia. Muszę
przyznać, że cola z lodu smakowała wyśmienicie.
Potem super niespodzianka, organizatorzy zapytali się nas czy nie mamy
myśli samobójczych, lęku wysokości. Nie mieliśmy i poszliśmy (tak, tak po
schodach) na dach! Było cudownie, co za widoki. Takie prawdziwsze bo nie przez
szybę. Super.
Pamiątkowe zdjęcie schodowych maniaków i….czas wolny na siłowni. Czyli
mogłam popływać. Basen z takim widokiem źle wpływa na technikę, głowę wyciąga
się aż nadto z wody bo chce się zobaczyć panoramę Warszawy.
Niestety nie było medali za to prześliczny dyplom. Z obliczeń
matematycznych wynika, że potrzebuję 0.55 sekundy na pokonanie jednego
stopnia. Oczywiście jest nad czym pracować by poprawić wyniki (choć było lepiej
niż w Rondzie 1), ale to nie jest dyscyplina w której zamierzam się
specjalizować.
Dziś było super, świetnie się bawiłam, współuczestnicy i
współuczestniczki byli ogromnie sympatyczni, cudowna atmosfera kameralnego
biegu….no i byłam na dachu!!!!
Tu się super pływa fot. D.Szymborska |
44 piętra, 154 metry i tyle schodów fot. D.Szymborska |
Z dachu....fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz