TRYB JASNY/CIEMNY

I jak tu nie gotować ? Wegetariańskie placuszki – przepis z książki Beaty Sadowskiej

Przepis Agi Sawicz z książki Beaty Sadowskiej fot. D.Szymborska

Tym razem było trudniej. Nie było zdjęcia. I do końca nie wiem czy usmażyłam je tak jak Sadowska robi to na co dzień. Przepis na placki Agi Sawicz, strona 143 książki „I jak tu nie biegać! Nie byłabym sobą jakbym „troszeczkę” nie zmodyfikowała przepisu, dlatego podaję go w wersji książkowej z moimi uwagami.

Składniki:

·      500g twarogu (ja przygotowywałam mniejszą porcję, więc wszystko podzieliłam na pół),
·      700g ugotowanych ziemniaków, zmielonych (ja utłukłam),
·      kilka łyżek mąki,
·      2 całe jaja (oczywiście od wybieganych kur),
·      1 mała cebula/czosnek (u mnie tylko cebula),
·      natka pietruszki, koperek lub inne zioła (u mnie pietruszka),
·      sól, pieprz, przyprawy (dużo soli i pieprzu, żeby kotlety nie były mdłe),
·      panierka (u mnie bułka tarta)
·      (olej do smażenia i masło do cebuli).

Przygotowanie:

Cebulę zeszklić na maśle, wymieszać z ziemniakami, mąką, jajkami, doprawić, dodać pietruszkę. Wszystko starannie wymieszać, tak by uzyskać konsystencję właściwą kotletom. Kotlet zanurzyć w panierce. Ja smażyłam na odrobinie oleju słonecznikowego. Żeby nie jeść niepotrzebnego tłuszczu przed podaniem położyłam kotleciki na papierowym ręczniku kuchennym. Sadowska radzi te kotleciki podawać z sosem grzybowym, śmietaną, jogurtem.


Więcej przepisów jest w książce, a jeżeli chcecie ja wygrać to KONKURS wciąż trwa! 

A ja upatrzyłam jeszcze jeden przepis….

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa