TRYB JASNY/CIEMNY

Widoczki biegowe – KONKURS


Rozciągałam się z takim widoczkiem fot. D.Szymborska


Biegam z telefonem. Nie po to by słuchać muzyki, tylko tak na wszelki wypadek. Wolę wiedzieć, że- jakby-co-to-mogę-zadzwonić. Często zapominam, że w torebeczce na pasku oprócz kluczy mam też smartfona.

Gdy trening jest wymagający do głowy mi nie przychodzi robienie zdjęć. Jednak czasem, gdy biegnę sobie spokojnie to….no właśnie rozglądam się i wiedzę świat wokoło. Dlatego widoczki biegowe. Konkurs w którym można wygrać małą słodką niespodziankę, która nadaje się do wysłania pocztą. Mój sposób na widoczki to zdjęcia tego przy czym się rozciągałam.

Nie jestem na tyle szalona by wyciągać komórkę i w biegu robić zdjęcia – ani bieg nie będzie dobry ani zdjęcie. Jednak gdy się rozciągam to co innego – stoję sobie i patrzę. Rozglądam się….. To czekam na Wasze widoczki do przyszłej środy! Dla autora najciekawszego widoczku  (w mojej bardzo subiektywnej ocenie) nagroda, jak to piszą „którą prześlemy pocztą”. 

Biegacz umie się pochylić fot. D.Szymborska
Zdjęcia wysyłajcie na oneginetatopa@gmail.com 

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa