TRYB JASNY/CIEMNY

Biegnij Warszawo 2103 – rady w co się ubrać

Biegowa moda fot. D.Szymborska

To już w niedzielę. Cieszę się! Biegnę z koleżankami jako zając na 65 minut. Jeżeli ktoś ma ochotę dołączyć to dajcie znać będziemy się zmawiać!

A teraz w co się ubrać i dlaczego. To jedziemy od góry: czapeczka – ja zawsze biegam w czapeczkach bo nie cierpię jak mi włosy śmiesznie podskakują albo jak mi pada na twarz – czyli czapeczka ma podwójne zastosowanie. 

Bielizna narciarska z długim rękawem. Zaplanowany czas 65 minut to bieg w równym, spokojnym tempie. Oczywiście, że się spocę ale nie chcę też zmarznąć. 

Bluzeczka organizatora – cóż podpisałam regulamin więc muszę ją mieć na sobie. 

Długie getry – bo zimno jest! Na to fancy spodenki. Z reguły tak się nie ubieram, ale czemu nie być elegantszą? Inna sprawa, że musze się przyjrzeć czy w takiej opcji moja pupa nie będzie przypominać szafy. Więc albo będą spodenki albo nie. 

Pasek na biodra, tym razem bez żeli energetycznych, za to z dowodem i telefonem (przecież chcemy się jakoś spotkać, prawda?). 

Skarpety kompresyjne – bo to będzie długi dzień i po co dodatkowo nogi męczyć. 

Buty, myślę, że to będą startówki Reeboka, choć może zdecyduje się na stare dobre, Mizuno (sentyment, dwa przebiegnięte maratony itp.). 

To coś zmiętolonego po lewej stronie to stara bluza. Biorę ją żeby nie marznąć przed startem. Potem zwijam w kłębek i kładę przy barierce, służby porządkowe ją wezmą, nikt się nie potknie a ja nie będę zamarzać przed startem. Na zdjęciu brakuje skarpetek, lub jakiś starych rękawiczek, które też będą do wyrzucenia.

To co widzimy się w niedzielę!? A jak macie ochotę się rozbiegać to w sobotę w Parku Skaryszewskim jestem wolontariuszką w czasie Parkrun’u – 5K, godzina 9.00, wpisowe 0PLN!

Komentarze

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa