Cukinie faszerowane kaszą gryczaną i wołowiną

Super smaczny przepis na cukinię czyli kolejny hit lata fot. D.Szymborska

Cukiniowy szał trwa! Kolejny przepis ze starego segregatora (Magazyn Gazety Wyborczej) – Uczta domowa – Cukinie, autorstwa Hanny Orzechowskiej. Tak chwaliłam dawne przepisy, a ten owszem wyszedł rewelacyjnie, ale lista składników nie zawierała wszystkiego co było wymieniane w instrukcji przygotowywania. Na szczęście pomidory w puszce zawsze trzymam – tak na wszelki wypadek.

Cukinie super smaczne, przygotowane na dwa różne sposoby – z dodatkową mozzarellą albo według przepisu z bułką tartą.

Podaję wersję zmodyfikowaną, opartą o stary przepis.

Składniki (przepis dla 3 osób, bo cztery głodne pozostaną nienajedzone):

·      4 małe cukinie,

·      500g mięsa wołowego, mielonego,

·      1 puszka pomidorów w puszcze,

·      1 woreczek kaszy gryczanej,

·      1 mozzarella,

·      2 cebule,

·      2 ząbki czosnku,

·      masło klarowane do smażenia cebuli,

·      sól, pieprz dużo tymianku – albo świeży siekany albo suszony,

·      Tabasco (ja dodawałam zielonego – duuużo),

·      Bułka tarta – kilka łyżeczek do posypania,

·      4 łyżki przecieru pomidorowego,

·      Oliwa do wysmarowania naczynia żaroodpornego lub patelni.

Faszerowana cukinia fot. D.Szymborska

Przygotowanie:

Kaszę ugotować w osolonej wodzie. Cebulę zeszklić na maśle klarowanym, pod sam koniec, żeby nie spalić dodać czosnek. Przełożyć cebulę z czosnkiem do miseczki, na patelni usmażyć mięso mielone. Doprawić solą i pieprzem. Dodać cebulę z czosnkiem, smażyć chwilę, następnie dodać przecier pomidorowy, kaszę i tymianek. Wszystko starannie wymieszać. Piekarnik rozgrzać do 210 stopni. Cukinie umyć, wytrzeć. Przekroić na pół i wydrążyć. Naczynię lub patelnię wysmarować oliwą i ułożyć obok siebie (by przylegały do siebie) przekrojone cukinie. Nałożyć farsz, na końcu dodać pomidory z puszki (trochę), posypać bułką tartą lub ułożyć plastry mozzarelli. Piec (bez przykrycia) około 25 minut.

Cukinia smakuje wybornie, farsz z kaszą jest świetny, a moc po takim jedzeniu gwarantowana co potwierdziło moje poranne pływanie!