Triathlon w odwrotnej kolejności czyli przygotowania do półmaratonu (KGB*)
Biegiem, rowerem, kluski, basen, podobno zieleń uspokaja....fot. D.Szymborska |
Jeżeli ktoś się kiedyś zastanawiał nad kolejnością triathlonu, dlaczego
akurat tak…to ja WIEM! Dziś robiłam tri na raty i to w odwrotnej kolejności.
Przed świtem wbiegłam do lasu, potem jeździłam rowerem by wieczorem pójść na
basen.
Kolejność ma sens! Chodzi o to, żeby się nie utopić! Od co! Takie proste! Zaczyna
się od najtrudniejszych i najbardziej wymagających dyscyplin by dojść do
„zwykłego i banalnego” biegania.
Poranny trening był jak fajny rozruch. Potem obiecałam G. z KGB, że
przejadę obok niej 15K na rowerze bo to było ostatnie dłuższe wybieganie przed
połówką. Umówiłyśmy się przed Laskiem Kabackim. Szosą tam nie pośmigam więc
musiałam odkurzyć UNIVEGĘ. Dosłownie i w przenośni. Do tego napompować koła i
zorientować się, że zacisk na przednim się zapiekł i nie jestem w stanie go
przekręcić. Czyli dodatkowe 16K do lasu. Nie żebym narzekała tylko, że siodełko
totalnie badziewne….. Nic to po lesie jeździło się super. G. biegała ja
jechałam obok, podawałam wodę, żel. Wszystko tak jak będzie na połówce. Żel ALE
o smaku coli, tylko woda bez magnezu. Efekt? G. jest spokojna, że super
pobiegnie na połówce ja się cieszę bo to kolejna kagiebowiczka, która będzie
półmaratonką! Potem powrót do domu. Trochę frustracji i ostrego hamowania bo
tylu było spacerowiczów na ścieżce rowerowej.
Mało? Mam roztrenowanie więc odpoczywam. Rzadko zdarza mi się być w
lesie dwa razy dziennie, dlatego na wieczór wybrałam coś tylko dla siebie. Z
nikim się nie umawiałam i pojechałam sobie na basen popływać! Ot, triathlon w
odwrotnej kolejności. Dokładnie przedstawiało się to tak: 7.4K biegu, 15K po
lesie i 17K dojazdu i jakieś 0.9K na basenie. Wszystko na spokojnie, jak to
mówią bez napinki. Do tego makaron z botwinką…czyli bardzo udany poniedziałek….tyle,
że jestem jakoś dziwnie padnięta…..ehhh.
*KGB – Koleżeńska Grupa Biegowa – treningi wznawiamy od połowy września!
oh! to wspaniale, ze masz taką fantastyczną pasję;)
OdpowiedzUsuń