Pizza z jarmużem, kozim serem i czosnkiem = hit lata w mieście!

Pizza z jarmużem hit lata fot. D.Szymborska

Są takie miejsca, w które przychodzi by zjeść "pewniaka". Robię tak dlatego, że wiem iż się nie zawiodę, nie będzie rozczarowania. Tak jest z Mąką i Wodą przy Chmielnej. Tam jem pizzę. Reszta jest mniej lub bardziej udanym dodatkiem. 

Pizza z jarmużem, boczkiem, chilli, serem kozim, czosnkiem i oczywiście mozarellą – przepyszna! Do tego w ofercie lunchowej z zupą. Gazpacho, cóż jak zerknęłam na FB co jest do wyboru to pomyślałam o kalafiorowej ale dziś jej zwyczajnie nie było. Chłodnik dobry na tą duszną pogodę, a pizza to jest dobra na każdą!

Lubię to miejsce, zawsze siedzę przy barze, mogę patrzeć na przygotowywanie pizzy, pogadać z kucharzami, jeden nie zmienia się tam od wielu miesięcy. Jest głównym dowodzącym pieca – reszta przygotowuje  a to on wypieka. Świetnie mu to wychodzi! 

W "Mące i wodzie" jest prawie zawsze tłok. Wygląda na to, że miejsce wciąż modne, albo może więcej osób woli sprawdzoną pizzę niż (niestety często) nieudane eksperymenty w innych miejscach. 

Jakby jeszcze dopracowali sałaty i zupy….o deserach się nie wypowiadam bo ani razu nic słodkiego tam (jeszcze) nie jadłam.

Zaletą siedzenia przy barze jest bark konieczności czekania na obsługę kelnerską, która często nie jest mocną stroną tego lokalu. 

Kucharz nad szybą podaje danie – tym sposobem pizza jest na moim talerzu po jakiś kilkunastu sekundach od wyciągnięcia z pieca. Nie będę pisać jak szybko znika w moim żołądku bo wyszłoby jak ją pożeram zamiast kroić w drobne kawałeczki przeżuwać...