Gołąbki z dorsza
Gołąbki z dorsza w Tawernie w Gdyni Orłowie fot. D.Szymborska |
Zwierzę, ptak czy ryba? Była kiedyś taka zabawa. Tutaj wersja rybno
latająca.
Tawerna w Gdyni Orłowie to miejsce przyjemne, oblegane i mocno
zautomatyzowane. Kelner z komputerkiem wysyła od razu zamówienie do kuchni,
potem czujnik wibruje i kelner wie, że zamówienie zrealizowane. Istny przemysł
restauracyjno rybny.
Jadłam tam rok temu, było smacznie i zupełnie tak samo jak w tym roku (relacja tutaj). Ani zmian na gorsze ani na lepsze. Wino „domowe” przyzwoite i pijalne, jedzenie smaczne, tłum dalej kłębi wewnątrz restauracji i na tarasie. Część tarasu zadaszona część zupełnie otwarta na morze – tam można palić.
Jadłam tam rok temu, było smacznie i zupełnie tak samo jak w tym roku (relacja tutaj). Ani zmian na gorsze ani na lepsze. Wino „domowe” przyzwoite i pijalne, jedzenie smaczne, tłum dalej kłębi wewnątrz restauracji i na tarasie. Część tarasu zadaszona część zupełnie otwarta na morze – tam można palić.
Myślę, że jak za rok przyjadę to będzie podobnie, nie spodziewam się
zmian i mam cichą nadzieję, że jedzenie pozostanie smaczne! A widok z tarasu na
morze cudowny i wliczony w cenę!
Gołąbki z dorszem serwowane były z ziemniakami z wody i gotowanymi na
parze warzywami, do tego sos śmietanowo porowy.
Rewelacyjny pomysł ... wyglądają świetnie !!
OdpowiedzUsuńi są naprawdę smaczne:) można napisać... od lat :)
UsuńO tak wyglądają świetnie. Aż mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)