Hiszpańskie, musujące z Lidla czyli dobra cava w rozsądnej cenie
Nowe wina z oferty Lidl'a fot. D.Szymborska |
Jestem z tych co nieufnie podchodzą do win tanich. Powód jest prosty, w
99% przypadkach wino poniżej 30PLN (no bliżej 40) jest niesmaczne. Nie ma nosa, w ustach
siarka a po wypiciu pół butelki ból głowy rano. Nie lubię tanich win. Wolę
kieliszek dobrego niż butelkę niepijalnego.
Dziś byłam na degustacji przygotowanej przez Lidl’a i mogę z czystym
sumieniem polecić Arestel Cava Extra Brut, rocznikową 2011 z Sant Sadurni
D’Anoia. Niestety nie jestem w stanie ani potwierdzić ani zaprzeczyć jak jest z
bólem głowy po wypiciu pół butelki.
Degustacja rządzi się swoimi prawami, win było dużo, większość nie w
moim stylu, natomiast Cava super, do tego cena z tych dumpingowych – 25PLN bez
grosza.
Nie zapamiętam więc zapisuję fot. D.Szymborska |
Jak to się mówi „na dniach” Lidl rozpocznie sprzedaż tego wina, uważam,
że naprawdę warto kupić butelkę, nawet dwie bo wino proste, owocowe, delikatne
i wytrwane. Idealne na wieczór. Klasyczne połączenie a owocami morza, paella –
na pewno się sprawdzą. Myślę, że do kurek z makaronem też by super pasowała.
Nowy (dla mnie) lokal na Wilczej Dwie Trzecie serwował przystawki
degustacyjne. Dobre tylko moim zdaniem mało związane z regionem, z którego pochodziły wina. A szkoda bo krokieciki z kaczki, przewiązane szczypiorkiem były pyszne ale nie hiszpańskie, gazpacho z
buraków było zbyt intensywne by łączyć je z winami.
Nie pozostaje nic innego jak sprawdzić, czy w Lidlu jest już Cava, mają
też być sery i szynka z Hiszpanii czyli będzie gorąco i smacznie – tak jak
powinno być latem!
Wino, krokieciki z kaczki i ośmiorczki fot. D.Szymborska |
O! czy cava może być dobra w takiej cenie???
OdpowiedzUsuńJestem jej fanką,ale boje się co będzie jak wypiję butelkę...
Hmmmmm...
Może spróbuję...
myślę, że po każdej wypitej butelce głowa boli:)
Usuń