QAFP czyli certyfikowane mięso i super termometr kuchenny do wygrania - KONKURS
Po lewej termometr - nagroda w moim konkursie po prawej mięso wieprzowe fot. D.Szymborska |
Dziś było mięsnie, ale nie krwisto bo byłam na warsztatach grillowania
wieprzowiny. Uczyłam się jak poznać dobrej jakości mięso, jakie standardy
powinno spełniać, wreszcie czym jest QAFP – czyli Quality Assurance for Food
Products. Efekt – wkrótce zamarynuję polędwiczkę wieprzową i wiem jak ją będę grillować
i z jakim sosem chcę podać.
Dawno nie było konkursu to startuję z nowym – do wygrania elektroniczny
termometr kuchenny.
Super przydatny w kuchni. Mam podobny i używam dość często, czemu sobie
nie pomóc i nie zmierzyć dokładnie temperatury smażonej kaczki, pieczonej ryby
czy burgera.
To ten termometr można wygrać w konkursie! fot. D.Szymborska |
Do środy 16 lipca czekam na odpowiedź (w komentarzach pod postem) na
pytanie:
Co zamierzysz nowym termometrem w kuchni?
A nowe super mięsne przepisy, wkrótce na blogu!
Gdybym wygrała taki termometr na pewno przyrządziłabym w końcu schab ze śliwką. Soczysty schab nadziewany śliwkami, pachnący ziołami i czosnkiem. Z tego co wiem temperatura w środku wieprzowiny powinna wynosić ok 68 st. C. Taki termometr na pewno ułatwiłby mi pracę w kuchni, dzięki czemu mogłabym dalej eksperymentować!
OdpowiedzUsuńJagoda
wystarczy powyżej 62:) choć dla mnie najlepsza (w polędwiczkach wieprzowych) to 66 stopni:)
Usuńhmmm, gdybym wygrala to w koncu bym sie zabrala za "szau" wedzenia :3
OdpowiedzUsuńooo tego nigdy nie próbowałam w domu :)
UsuńNa pewno wykorzystałabym go do wyrobu serów w domu gdzie temperatura jest niezwykle ważna :)
OdpowiedzUsuńto jest pomysł!
UsuńNareszcie moje mięsa nie były by wysuszone! uwielbiam piec mięsa niestety mam piekarnik na gaz, w którym temperaturę mam "na oko " lub "na wyczucie ",czasami udało mi się trochę ja podkręcić trochę zmniejszyć i wyszło mięso ale jak na imieniny zachwycić gości skoro wątpię aby to powtórzyło się i mięsko wyszło soczyste i miękkie :-(
OdpowiedzUsuńmasz rację, to wyzwanie taki piekarnik....
UsuńA mnie taki termometr przydałby się przy wypiekach, np. przy przygotowaniu karmelu czy syropów przy robieniu, których termometr jest niezbędny :)
OdpowiedzUsuńcóż ja nie piekę ale jak piszesz, że się przyda....
UsuńTaki termometr z pewnością ułatwiłby mi życie :) Mogłabym wreszcie sama przygotować karmel, zrobić moje ulubione pianki marshmallows oraz piankowy krem, na samą myśl ślinka leci :P Uwielbiam słodkości, a z termometrem mogłabym tworzyć nowe smaki albo odkrywać je na nowo - zamiast kupić w sklepie sama je zrobić w domu :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńteż wolę jak coś mogę przygotować od samego początku w swojej kuchni :)
UsuńJakbym wygrała ten termometr to przekazałabym go mojemu chłopakowi. Warzy on w domu piwo i wiem, że przy całym procesie zachowanie odpowiedniej temperatury jest jedną z najważniejszych kwestii. Na pewno przydałby mu się do tego dobry sprzęt. A może w nagrodę ugotowałby mi fajny obiad ;)? Możliwości wykorzystania tego termometru mamy wiele.
OdpowiedzUsuńpiwo w domu przygotowywać - to musi być wyzwanie :)
Usuńmnie by się bardzo przydał do temperowania czekolady. Chciałabym aby moje torty miały piękną czekoladowa dekorację.
OdpowiedzUsuńDobry Wieczór. Termometry towarzyszą mi w kuchni stale, tak, termometry gdyż niestety nie udało mi się dotąd trafić na niezawodny. A wykorzystuję je do: robienia serów, jogurtu, parzenia domowych kiełbas i do powolnego pieczenia mięs w niskiej temperaturze. Co jakiś czas mam problem - kolejny termometr zawodzi. Tak wiec wygrany termometr byłby termometrem bardzo zapracowanym :) pozdrawiam -Beata
OdpowiedzUsuńBeata prześlij mi proszę dane do wysyłki:) gratuluję termometru:) a Ewelina dostanie nagrodę niespodziankę jak podeśle mi swój adres:)
OdpowiedzUsuńpiszcie na oneginetatopa@gmail. com
dzięki za super odpowiedzi, wkrótce będzie nowy konkurs:)
pozdrawiam
Ojej, dzięki, bardzo się cieszę - Pozdrawiam
UsuńMam nadzieję że adres dotarł, wysłałam 17.07, pozdrawiam
UsuńTermometr dotarł, dziękuję, jest super :)
Usuń