Shakshuka – niecałe 300kcal
Pysznie i ślicznie i modnie ostatnio bardzo fot. D.Szymborska |
Zawsze niepokoi mnie jak nie umiem wypowiedzieć nazwy dania, które chcę
zamówić w restauracji. Taki trochę obciach, chcieć coś czego się nie umie
wymówić. Za to w domu można sobie ugotować wszystko. Ba, można znajomym
powiedzieć, że się nie pamięta nazwy i
tyle.
To izraelskie śniadanie, które sobie dziś zaserwowałam, trudno
wymawialne, mocno modyfikowalne. Trochę jak w kawale – nie rozdają samochodów
tylko kradną rowery, tak to jest z wersjami tego śniadaniowego dania. U mnie
wersja bezmięsna, pyszna, sycąca i co się z tym wiąże mocno kaloryczna. Kalorii
by ubyło gdybym nie dodała Mozzarelli Buffalo, ot była w lodówce, a fety nie
było…..
Przygotowanie proste, dla mnie to danie idealne po treningu. Coś na
zbliżający się weekend. Wieczorem przygotowujemy sos, wkładamy do lodówki. Rano
bieganie/pływanie/rower, wracamy do domu. Włączamy piekarnik żeby się nagrzał
do 220 stopni. Idziemy pod prysznic. Umyci wbijamy jajko lub jajka w zależności
od ilości porcji, które przygotowujemy. Wkładamy wszystko do piekarnika i można
pójść suszyć głowę albo siedzieć i patrzeć w piekarnik jak się jest bardzo
głodnym. Po około 10 minutach JEST ŚNIADANIE! I wtedy powoli moc wraca. Pojawia
się to cudowne uczucie zmęczenia i nakarmienia. Uśmiech zostaje na resztę dnia.
Składniki (na dwie porcje):
Tym razem udało mi się pamiętać i nie poparzyłam sobie palców o gorące naczynko fot. D.Szymborska |
·
2 jajka od wybieganych kur,
·
puszka pomidorów (w całości),
·
1 cebula,
·
łyżeczka masła,
·
kminek, pieprz, sól i słodka
papryka,
·
mozzarella Buffalo,
·
natka pietruszki.
Przygotowanie:
Na maśle zrumienić cebulę, dodać pomidory i przyprawy. Sos zredukować.
Piekarnik rozgrzać. Do żaroodpornych naczyń przełożyć sos. Dodać mozzarellę,
wbić jajko i upiec. Ja lubię jak żółtko się wylewa, czyli piekę aż zetnie się
białko. Podałam z pietruszką w listkach – smakowało wybornie. Wariacje z tym
daniem polegają na dodaniu kiełbasek, papryki, innych przypraw itp. Zasada jest
prosta – w każdym przepisie są pomidory i jajka reszta to pełna dowolność!
Świetnie wygląda, a nazwa po przećwiczeniu wcale nie taka trudna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
dokładnie :) wygląda i smakuje :)
UsuńCiekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńoj nie nowy ale bardzo smaczny :)
UsuńCo to jest "mozzarella Buffalo"? Chodzi może o mozzarella di bufala?
OdpowiedzUsuńto samo:) tylko ja nie mówię po włosku :)
Usuńhttp://en.wikipedia.org/wiki/Buffalo_mozzarella
Nie trzeba mówić po włosku. To jest oryginalna nazwa własna tego produktu.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że już wiesz, że w przepisie występuje ta sama mozzarella :) moim zdaniem spisuje się lepiej niż feta, a to danie ma to do siebie, że smakuje niezależnie co wymienimy...chyba tylko pomidory i jajka są częścią raczej niemodyfikowalną :)
Usuń