Wytrawna sałata owocowa z figowym sosem
Sałatka, to słowo tutaj nie pasuje. Wytrawny smak, duża porcja to nawet
przystawka nie była tylko….spore śniadanie.
Krem balsamiczny o smaku figowym to cały sekret tej sałaty. Cała reszta
zwykła: truskawki, banany, jabłko, śliwki, serek Burgos i….właśnie ten sos
wydobywa z owoców zupełnie inne smaki.
Lekka sałata, która powinna mi pomóc przetrwać do….drugiego śniadania.
Na które, cóż nie będę oryginalna, a owoców dużo pokroiłam, też będzie taka
sałata.
Ocet z Modeny, który jest zredukowany tworzy krem balsamiczny, a gdy
dodamy do niego jeszcze ekstraktu z fig to otrzymujemy słodko, kwaśno, figowo,
wytrawny smak.
Przed podaniem sałaty (przez podanie rozumiem postawienie miski przy
moim nakryciu) sprawdziłam smak sosu na poszczególnych owocach. Ja zawsze
sprawdzam jak co smakuje, nie zdarza mi się podać czegoś czego nie spróbowałam.
Zawsze mnie dziwi, jak w Top Chef’ie kucharze są zaskoczeni, że coś
było surowe albo za słone – oni nie próbują przed wyserwowaniem dania!
Rozumiem fotografów jedzenia, tutaj smak nie ma najmniejszego znaczenia,
nie jest ważny, danie ma wyglądać, ba może być nawet nie jadalne! Ja jednak zostaje przy wersji – robię zdjęcie
temu co zjadam!
Już nie mogę się doczekać drugiego śniadania! Pozostaje pytanie czy
zjem je w metrze czy dotrwam do biblioteki…..
Mniam, lubie takie sałatki :)
OdpowiedzUsuń