TRYB JASNY/CIEMNY

Gulasz a’la Csango

Gulasz a'la Csango fot. D.Szymborska



Znowu kuchnia węgierska. Dlatego, że rozgrzewająca, a za oknem coraz zimniej. Brakuje słońca, ciepła dlatego wariacja gulaszowa z kaszą gryczaną. Przepisy kuchni węgierskiej w większości zawierają słoninę, smalec – są tłuste jeżeli popatrzeć na składniki jednak przez wielogodzinne gotowanie powoduje, że efektem są dania pyszne, które nie ociekają tłuszczem. Tym razem wariacja na temat gulaszu Csango. W oryginalnej wersji podawany powinien być z ryżem, gotowanym w rosole razem z mięsem. Ja zastąpiłam ryż kaszą, podawaną oddzielnie. Efekty – pyszny gulaszo/bigos. Uwaga to danie gotuje się przez około 3 godziny. Nie jest wymagające – trzeba tylko pomieszać, jednak warto to mieć na uwadze, nie planować szybkiej kolacji a’la Csango.

Składniki (dla 4 osób):
·      800g wołowiny – łopatka pokrojona w kostkę,
·      2 cebule pokrojone w talarki,
·      3 zielone papryki, pokrojone w paseczki,
·      słoik kiszonej kapusty (1l),
·      2 łyżki słodkiej papryki,
·      1 łyżka kminku w ziarenkach,
·      4 łyżki smalcu do smażenia,
·      1 szklanka rosołu wołowego,
·      sól i pieprz świeżo mielone,
·      kasza gryczana ze skwarkami.

Przygotowanie:
Na dużej patelni roztopić smalec, usmażyć wołowinę pokrojoną w kostkę. Przełożyć do dużego garnka. Dodać cebulę, paprykę. Następnie wsypać przyprawy. Starannie wymieszać. Kapustę kiszoną pokroić starannie. Odsączyć kapustę. Dodać do garnka z gulaszem. Dolać pół rosołu. Mieszać aż rosół się wchłonie, dolać resztę. Zostawić na małym ogniu na 2 – 2.5 godziny, mieszając co pewien czas. Podawać z kaszą ze skwarkami. Co ciekawe końcowe danie wcale nie jest tłuste, jest pyszne i odpowiednie na zimę. Daje energię do treningów! Smacznego biegowego!

Gulasz a'la Csango fot. D.Szymborska

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa