Kukurydza z parmezanem – proste i pyszne
Kukurydza z parmzanem Corn with parmesan fot. D.Szymborska |
Uwielbiam kukurydzę. Teraz jest sezon. Trzeba korzystać. Jak pisałam o
moim sprawdzonym i zawsze udającym się sposobie na gotowanie kukurydzy w wodzie z miodem w jednym z maili, czytelniczka napisała, że lubi kukurydzę posypywaną
parmezanem. Pomyślałam czemu nie. I wyszła pysznie, choć myślę, że następnym
razem spróbuje też tej wersji z pieczeniem bo daje jeszcze więcej możliwości
serowo/smakowych.
Kukurydzę wrzuciłam do wrzątku z dużą łyżką miodu. Gotowałam 10 minut.
Wyciągnęłam, wysmarowałam masłem, posypałam lekko solą i parmezanem i zjadłam –
jak to się mówi – to był moment i kukurydza zniknęła.
Wcześniej to jeszcze miałam ten problem, że kolby kukurydzy nie
mieściły mi się do mojego „zwykłego” garnka co oznaczało, że musiałam gotować
wodę w olbrzymim garze. A wystarczy obciąć końcówki – owszem wymaga to trochę
siły bo kukurydza ma twardy środek. Tym sposobem nie czekałam wieczności aż
woda zacznie się gotować.
Kukurydza fot. D.Szymborska |
Smacznie, oj, zdecydowanie. Jak ja dawno nie jadłam kukurydzy.
OdpowiedzUsuńto trzeba się śpieszyć bo potem dobrej kukurydzy nie bedzie...
UsuńJa zazwyczaj też gotowałam w wielkim garnku - ale teraz po prostu przełamuję kukurydzę na pół i mieści się idealnie do mniejszego :)
OdpowiedzUsuń