Kolba kukurydzy – jak gotować

Kukurydza z masłem i solą gotowana w wodzie z miodem fot. D.Szymborska

Pamiętam jak w podstawówce pojechałam na wycieczkę do Krakowa. Tak sprzedawali z parujących kotłów kukurydzę. Jak ona mi smakowała. Potem co pewien czas próbowałam sama ją ugotować. Efekt – cóż była jadalna ale nic więcej. W tym roku poszperałam w sieci, poszukałam w książkach kucharskich. I mam – cudownie prosty przepis na zawsze pyszna kukurydzę. Nie pisałam o niej wcześniej bo bałam się, że raz mi tak wyszła a potem znów będzie twarda i zaledwie zjadliwa. Na szczęście tak nie jest. To jest NIEZAWODNY przepis i już!

Do garnka nalewamy wody, do 3 litrowego (w którym gotuję 2 kukurydze) trzeba dodać półtorej łyżki dobrego miodu. Czekamy aż woda będzie się gotować i wrzucamy kukurydze. Gotujemy je 10 minut. Smarujemy masłem i obficie solimy. I nie trzeba jeździć do Krakowa, żyć wspomnieniami.

Smacznego! Może nie jest to specjalnie biegowe danie ale za to sezonowe i za każdym razem się udaje!

A żeby było jeszcze bardziej żółto to na stole stoją chryzantemy – po fejsbukowej dyskusji wiem, że nie tylko ja uważam je za fajne nie-cmentarne-kwiatki!