TRYB JASNY/CIEMNY

Ostatni maraton – recenzja książki

Ostatni maraton, Piotr Kuryło 

Tydzień zaczynam od recenzji książki. Jak łatwo się domyślić ta będzie o bieganiu. Ostatni maraton Piotra Kuryło to mała książeczka o wielkiej wyprawie. Kuryło za cel postawił sobie obiec świat. Najpierw ciągnął za sobą kajak, potem różne wózki (od dziecięcych, przez zakupowe po takie zupełnie własnej konstrukcji). Jak wynika z książki Kuryło jest osobą bardzo religijną, modlitwa i bieganie wypełniają mu życie. Lektura nie należy do najłatwiejszych, język jest bardzo ubogi, opisy proste. Ostatni maraton przypomina bardziej opowieść mówioną prostego człowieka, który  zrealizowała swoje marzenie. Bieganie dla pokoju, to był cel Kuryło, osiągnął go dzięki innym ludziom, nie znając angielskiego, ucząc się języka rosyjskiego, biegał, biegał i jeszcze raz biegał. Zdjęcia w książce są amatorskie, często nie najlepszej jakości, dzięki temu lepiej można poznać atmosferę tej wyprawy – od parafii do parafii, licząc na dobrych ludzi, mając wiele szczęścia Kuryło przebiegł w rok wokół ziemi. Jeżeli wierzyć zapewnieniom autora nie będzie już więcej biegał. Choć jakoś trudno w to uwierzyć. Ostatni maraton jest opowieścią, relacją z samotnej wyprawy, bez specjalnych planów, bez zaplecza technicznego, bez sztabu ludzi do pomocy. Kuryło pokazuje, że mając szczęście i pasję można zrealizować każde marzenie. Ciekawa biegowa historia.

Ostatni maraton, Piotr Kuryło, Wydawnictwo Bezdroża, Gliwice 2012

Komentarze

  1. Panem Pawłem powinna się zainteresować policja, prokuratura i powinien zostać ukarany stosownie do swojej winy...
    A wniosek z tej historii jest taki, że nie wolno oceniać człowieka tylko po osiągnięciach sportowych bo jak się okazuje sport nie wszystkich uszlachetnia....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, pomimo wszystko jestem z tych co stoją po stronie domniemanej niewinności i dlatego nie piszę, nie oceniam.

      Niestety wygląda na to, że sport to jedno a "zwykłe" życie to co innego. Szkoda, jeżeli okaże się, że bohater mediów i heros dla wielu osób w zwykłym życiu jest złym człowiekiem.

      To będzie zawód dla wielu, nie mam na myśli tylko sponsorów tylko czytelników i tych, którzy pomagali panu Piotrowi na trasach jego biegów, a z tego co czytałam były to setki bezinteresownych osób....

      Usuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa