TRYB JASNY/CIEMNY

Jazda biegowa po lodzie

Zima w październiku fot. D.Szymborska


Aż nie chce się wierzyć, że w piątek była jesień a teraz już zima. Dziś przebieżka po lodzie. Z jednej strony lubię biegać zimą bo wtedy pocę się tylko z wysiłku a nie z gorąca. Z drugiej, to utrudnione oddychanie, te przemoczone, zimne nogi. Dziś był lekki mróz więc nie ma na co narzekać. Znów rozbiegiwałam buty, bo moje stare Saucony, stały sobie w szafie i czekały na zimę. Doczekały się bardzo szybko. Ciężko porównywać moje szosówki Mizuno z przełajowymi Sauconami. Inne zastosowanie butów, inne ułożenie nogi, inna amortyzacja. Tyle o bieganiu zimowym, podsumowując było naprawdę ślisko, lodowo i zimowo. 

Zima fot. D.Szymborska

Saucony w śniegu fot. D.Szymborska

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa