Małe kawowe szaleństwo
Carmel Macchiato na chudym fot. D.Szymborska |
Chudnę! Cieszę się z tego! To pewno dlatego, że codziennie rano wcinam
owsianki! Potem jakiś lekki lunch a kolacje albo makaronowe albo nie. Pewno też
chudnę dlatego, że na treningach spalam od 800 do 1500 kcal (nie licząc
dłuższych ćwiczeń w weekendy). Dlatego czasem szaleję, na przykład w
Starbucksie. Caramel Macchiato, na chudy. Mniam!
Komentarze
Prześlij komentarz