TRYB JASNY/CIEMNY

Badanie statyczne i dynamiczne moich stóp

Moje stopy - analiza dynamiczna - zrzut z ekranu



Bardzo zależy mi na tym, żeby mieć dobrze dobrane buty. To naprawdę ma znaczenie. Nie chodzi o ty by nie nacierały (co też jest ważne) ale przede wszystkim o to by pomagały mi przy bieganiu a nie psuły moje nogi. MIZUNO, SAUCONY i THE NORTH FACE to buty w których biegam, do wszystkich tych dodatkowo używam wkładki ortopedycznej. Po co? Po to by wyrównać wszystkie niedoskonałości. I to rzeczywiście działa – kręgosłup nie boli, nogi ładniej biegają. W czasie konferencji Biegiem po zdrowie przy stoisku firmy Formed Plus, dzięki aparaturze firmy Medlilogic dowiedziałam się więcej o swoich stopach. W sklepach z sportowych często znajdują się tak zwane skanery stopy, czasem odbywa się wideoanaliza. To badanie było zdecydowanie najbardziej zaawansowane. Zaczęło się od skaneru statycznego, potem musiałam do butów włożyć specjalne wkładki, przypiąć kabelki rzepami do nóg, do paska przy spodniach przymocować nadajnik. I w takiej wersji robotowej chodzić przez 60 sekund. Potem pani Anna Maria Michalik z firmy Formed Plus długo omawiała ze mną wyniki. Okazało się, że wkładki były prawidłowo dobrane i pomagają mi lepiej biegać. Dowiedziałam się też (wyniki z badania statycznego), że moje złe ustawienie stóp się zmniejsza – oznacza to, że wkładki nie tylko doraźnie pomagają ale w jakiś sposób leczą stopy. Owszem może głupio wyglądałam chodząc po Centrum Olimpijskim z nadajnikiem i kabelkami ale warto było. Dziś Biegnij Warszawo – cieszę się, mam nadzieję, że atmosfera biegu będzie dobra, zamierzam świetnie się bawić, uśmiechać do zdjęć bo na pewno ścigać się nie będę bo jeszcze odpoczywam sobie po maratonie. Do zobaczenia!

Moja lewa stopa

Badanie dynamiczne moich stóp zrzut z ekranu


Komentarze

  1. Mnie wkładki zafundowały kontuzję biodra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj:( a jesteś pewna, że to po nich? mnie biodro bardzo boli jak bez nich pobiegam dłużej...

      Usuń
    2. Tak, jestem na 100% pewna. Potwierdzone w dwóch niezależnych od siebie źródłach. Długofalowo lepszym rozwiązaniem okazało się: wzmocnienie pośladków i nóg po całości, rozciąganie oraz praca nad techniką biegania. Ból pojawił się po kilku miesiącach używania wkładek i doszedł do takiego poziomu, że w czasie biegu drętwiała mi noga (w trakcie półmaratonu w Wiązownie po nastym kilometrze przestałam czuć uderzenia stopą o asfalt ;)). Po wyrzuceniu wkładek i przejściu już na zawsze na buty neutralne, oraz po naprawieniu szkód wyrządzonych przez wkładki, problem nigdy nie powrócił na taką skalę.

      Usuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa