USG Achillesa, odżywki, maratończycy i sprinterzy czyli biegowa konferencja
USG wykonywane przez Maricna Plenzler z Carolina Medical Center i moja noga:) |
Dziś w Centrum
Olimpijskim pierwszy dzień konferencji dla biegaczy – Biegiem po zdrowie.
Ciekawe wykłady to jedno – o tym można przeczytać w programie. Ja wolę
opowiedzieć o tym co się działo w kuluarach. Zacznę od bardzo miłej atmosfery,
ciekawej rozmowy z panem Jerzym Skarżyńskim. To miło porozmawiać z kimś kogo
zna się tylko z książek. Niestety nie miałam egzemplarza jego książki by
poprosić o podpis. Potem odżywki dla biegaczy – tutaj spędziłam sporo czasu. Na
razie zaopatrzona jestem w katalogi, dostałam trochę próbek. Myślę, że
karmienie komórek może być fajne, a dobranie odpowiednich preparatów bardzo
trudne. Dlatego cieszę się z mojej owsianki,
wiem, że makarony i mięso zadziałało przed maratonem. Co nie zmienia
faktu, że fajnie się rozwijać i w sposób przemyślany dbać o suplementację. A
teraz chwilę o tytułowym USG, hipochondryczką nie jestem, jednak czemu nie
skontrolować sobie ścięgna po maratonie. Na szczęście wszystko dobrze, potem
jeszcze kontrola zakwaszenia – okej biorąc pod uwagę, że badanie miało miejsce
po śniadaniu. A w tak zwanym międzyczasie dużo rozmów, ciekawych ludzi. Jutro
kolejny dzień, znów będzie dużo wykładów, dziś było bardzo interesująco, miło
się słuchało dobrze przygotowanych prelegentów. Lubię prezentacje multimedialne
bo z nich zapamiętuję więcej. Dużo można się nauczyć. Pewno będę szpanować
koszulką olimpijską bo jest śliczna. Tym bardziej, że już jestem coraz mniej
zmęczona po maratonie. O obiedzie nic nie napiszę bo nie jadłam, za to dużo
rozmawiałam a to ważniejsze!
Konferencja fot.D.Szymborska |
Pan Jerzy Skarżyński przy swoim stoisku z książkami fot. D.Szymborska |
Badanie stężenia kwasu moczowego w krwi fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz