Owsianka z miodem – kolejne śniadaniowe wariacje
Owsianka z miodem fot. D.Szymborska |
Nie jest źle, to 4 owsianka w tym tygodniu a smakuje
zupełnie inaczej niż poprzednie! Do polubienia jeszcze daleko, do znudzenia
też! Bo z drugiej strony owsianka jest ogromnie wdzięcznym daniem – baza z
płatków i mleka i cokolwiek co nam wpadnie w ręce, doda jej smaku. Wersja z
miodem bardzo mi smakuje. Smacznego biegowego! I udanego weekendu bo to już
całkiem niedługo….a w sobotę Gavin Baxter będzie mnie uczył gotowania tilapia, w niedzielę potruchtam
w Biegnij Warszawo, a dziś konferencja Biegiem po zdrowie. Czyli dużo rzeczy do
zrobienia w krótkim czasie!
Ale ja lubię taką owsiankę, a wieki jej nie jadłam. Jestem Ci wdzięczna za przypomnienie... :)
OdpowiedzUsuń:) to smacznego i biegowego oczywiście:)
Usuńowsianki są super. powodzenia na ten przyjemnie pracowity czas!:-)
OdpowiedzUsuńto prawda dopiero się do nich przyzwyczajam:)
Usuńa takie podstawowe składniki na owsiankę to jakie są?
OdpowiedzUsuńmleko i jakieś płatki?
możesz napisać jak gotować itp.
dzięki
OK. Jutro napiszę krok po kroku jak przygotowuję owsiankę:)
Usuńja od jakiegoś czasu dzień w dzień jem owsianki i każda jest inna ;) pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuń