Bramburky z tortillą i jestem 22 kobietą w Mistrzostwach Europy w Biegach po Schodach
Czesko-hiszpańska przekąska fot. D.Szymborska |
Już napływane. Na puszce RedBulla ze Słowacji jest napis: „Revitalizuje
telo a mysel”. Dokładnie tak było w czasie dzisiejszego rozpływania. Spokojny
trening bo nogi (i cała reszta jeszcze zmęczone). Śniadanie z tych czesko-hiszpańskich. Z Brna
przywiozłam małą paczkę Bramburków – czyli najprostszych chipsów
ziemniaczanych. Czytając na etykiecie można się dowiedzieć, że to ziemniaki,
olej roślinny i sól. Z bardzo krótką datą przydatności do spożycia. To trzeba
zjeść! Dlatego szybka torilla z kruszonymi Bramburkami!
Zerknęłam na wyniki, w Towerrunning Grand Prix of Europe &
Towerrunning European Championships 2014 zostałam sklasyfikowana na 22 miejscu
w generalce kobiet. Bardzo się z tego cieszę, bo miło być w towarzystwie elity
biegaczek schodowych!
A tortilla smaczna dalej „revitalizuje telo”.
Komentarze
Prześlij komentarz