Domowy koktajl bar – maliny i żółte kiwi
Koktajl mocy! fot. D.Szymborska |
Pływam 6 razy w tygodniu. Trenerzy dają w kość. Jak to się ładnie mówi
„woda wyciąga” – co dla mnie oznacza, że jestem bardzo głodna! Treningi mam w
różnych godzinach, czasem zaraz po wyjściu z wody jem obiad, innym razem
kolacje, zdarza mi się przyjechać z basenu na śniadanie.
A co zrobić jak jest się głodnym w tak zwanym „międzyczasie posiłkowym”?
Kanapki odpadają, jakieś słodkości również. Za to można się najeść koktajlem!
Dziś taki prosty – 300g jogurtu naturalnego, 1 żółte kiwi (bo jest
bardzo słodkie) i 300g malin. Ot tyle i aż tyle. Dwie szklanki i jestem
najedzona!
Uwielbiam koktajle, a teraz latem to tak naprawdę tylko trzeba
przynosić owoce i wrzucać do blendera! Będzie siła na mocny trening rowerowy
wieczorem!
6 razy w tygodniu!!! Jestem pod wrażeniem :-) Dota, może juz pisałaś kiedyś, ale mi umknęło: ile godzin tygodniowo trenujesz? Najlepiej z podziałem na dyscypliny. Takie dane są zawsze bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oj to bardzo zależy od tygodnia:) basen 6 razy to pewniak:) często dwa treningi dziennie i zakładki (ale nie w każdy weekend). Masz rację może warto zrobić zestawienie ile tego wychodzi, choć ciężko uśredniać bo np. przez schody nie było basenu przez 4 dni....
UsuńWiadomo, że to się zmienia, ale fajnie jakbyś czasem skrobnęła trochę słów na ten temat. Część trenujących na pewno doceni :-) Ale nie ukrywam, że te 6 basenów zrobiło na mnie wrażenie :)
UsuńA przepis mniam, bardzo lubię koktajle. Sama praktycznie codziennie 2 razy minimum jakiś płynny posiłek przyjmuję.
OKI. To jutro opiszę swój dzień treningowo jedzeniowy:)
UsuńOjej, po treningu super sprawa tai koktajl, sama często się takim raczę, a tym bardziej jak się codziennie trenuje. Szybki i sprawdzony przepis na uzupełnienie składników odżywczych.
OdpowiedzUsuńDodaję do ulubionych ;)
to smacznego:) a co trenujesz? pozdrawiam serdecznie
Usuń