Zapiekany dorsz na puree ze słodkich ziemniaków
Bacalao z piekarnika fot. D.Szymborska |
Kolejny super
przepis na moją ulubioną rybę – dorsza. Uwielbiam bacalao a ta wersja z mięsem,
które „samo” dzięki ruchom na patelni się dzieli. Teraz pozostaje tylko kupić
taki piękny filet i jak na warsztatach z Fernando del Cerro gotować, zapiekać i
zjadać. Tak, ta ostatnia czynność jest moją ulubioną. Ryby to dobre kwasy
omega, to świetny smak i to białko. Domowy majonez gwarantuje brak chemii, a w
wypływany dorsz ma inny smak. O rosoado i vino tinto z tych warsztatów też
napiszę. A w niedzielę będzie post z moimi tapas inspirowanymi tym czego
nauczył mnie Fernando, tym co z uśmiechem na ustach zjadam w Hiszpanii.
Przed wyjęciem z foremki fot. D.Szymborska |
Składniki:
-
1 półsłona polędwica z dorsza (250 g)
-
200 g oliwy z oliwek Virgen Extra D.O.P. Baena
-
1 czosnek
-
Połówka papryki chili
-
1 ziemniak
-
½ słodkiego ziemniaka (batata)
-
1 jajko
Przygotowanie:
Wybrać wymoczonego
z soli dorsza lub dorsza półsłonego. Osuszyć na papierze kuchennym. Ułożyć na
patelni zalanej oliwą Virgen Extra (150g), z czosnkiem i chili. Usmażyć i zdjąć
z ognia. Na tej samej oliwie smażyć przez 2 minuty polędwice z dorsza. Zdjąć
polędwice z ognia, obsmażyć i przygotować na sposób pil-pil. Ugotować oba typy
ziemniaka, rozgnieść blenderem otrzymując jednolitą emulsję. Odłożyć w zimne
miejsce. Przygotować majonez z czosnkiem. W formie układamy najpierw pastę
ziemniaczaną, następnie kruszymy na to dorsza, a na wierzch kładziemy majonez
czosnkowy. Zapiekamy.
Fernando robi majonez fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz