Bieg na piątkę – pakiet startowy 2014
Pakiecik na piąteczkę fot. D.Szymborska |
Mam już, mam! Odebrałam dziś bo jutro to będzie dużo zamieszania i w
planach solidne pobieganie po lesie!
Pakiet startowy z imiennym numerem. To jest takie fajne! Zwyczajnie
lubię takie szczegóły! A, że w szczegółach tkwi diabeł to mój śliczny imienny
numer startowy nie ma dziurek ale to nic w domu jest dziurkacz i będzie się
dało przyczepić do paska (taki szpan triathlonistów, żeby to było widać na
trasie, że nie samym bieganiem się żyje…).
Napój izotoniczny – ten co będzie dostępny na trasie. Moim zdaniem
kolejny ważny szczegół. 4move nie pijam a tak mogę przetestować.
Frotka na rękę. Nie używam ale ładna.
Zestaw naklejek – uwielbiam! Jestem przesądna mimo, że przebiegłam już
niezliczoną ilość „piątek” w niedzielę sobie ją gdzieś nakleję!
Bluzeczka – zwykła reklamowa z naprawdę śliczny obrazkiem – w końcu
fajna grafika!
Wygląda na to, że trwały worek z serii „na buty”.
Ulotki, worek i naklejka do depozytu.
Fajnie! Do tego szpan taki sam jakbym maraton biegła – niczym się nie
różnią worki dla tych na piątkę od maratońskich i dziecinnych. Pewno jakbym
biegła maraton to wolałabym, żeby każdy miał inny bo czymś innym jest przebiec
piąteczkę a czym innym maratonik!
Biuro zawodów – super uśmiechnięci wolontariusze, szybka obsługa. Expo
do największych nie należało ale znów – fajna atmosfera i ciekawe produkty, o
których mam nadzieję wkrótce napiszę.
A pamiętajcie o agrafkach chyba, że też dziurkujecie numer?!
Do zobaczenia na linii startu i mety.
Agrafki są na samym dole w worku :)
OdpowiedzUsuń