3 dobre wina z nowej oferty Lidla

Homary pływały jak wychodziłam fot. D.Szymborska

Jest z czego wybierać, 43 wina w cenie od 14.99 do 149 – tylko przecinek się przesuwa. Ja przedstawiam 3 białe, które moim zdaniem warto kupić w październiku, w Lidlu.

Chateau Barret, Pessac-Léognan (49.99PLN)

To kwiatowe, lekko perfumowane wino. Dla mnie pierwszym skojarzeniem było – to wino, które rozweseli szary jesienny dzień. Dobra proporcja jakości do ceny. Wino nie jest proste, nie jest pretensjonalne, ot dobra butelka białego, francuskiego wina! Etykieta taka jaką powinien zobaczyć amerykański turysta, który chce przywieźć prezent z Europy. Jest zamek, jest brama, jest francusko i elegancko! (rocznik 2009)

Jedno z 3 win, które mi naprawdę smakowały fot. D.Szymborska

Gewurztraminer Grand Cru „Zinnkoeflé” ,Alsace (39,99PLN)

Jeżeli o winie można mówić, że jest sympatyczne to właśnie to określenie do tego Gewurztraminera świetnie pasuje. Wino mięsiste, ciężkie, myślę, że może być męczące jeżeli nie zestawimy go z jakimś dobrym jedzeniem (podałabym do tagiatelle z boczkiem w sosie serowym). Wino na tyle ciekawe, że łatwo je zapamiętałam, taką Alzację to ja lubię! Jeżeli chodzi o rocznik to, to wino jest z 2012 roku.

Taką "Alzację" to ja lubię fot. D.Szymborska

Gewurztraminer Réserve, Alsace (34,99PLN)

Moim zdaniem należy dopłacić pięć złotych i kupić to wcześniejsze wino, to jest jak młodsza siostra, która jeszcze nie wie jak się rozwinąć, albo jak słabszy braciszek, który ani nie dostał wystarczającej ilości słońca, deszczu ani wiatru.