Jesień, basen, owsianka…
Tapety jesienne czas zacząć fot. D.Szymborska |
Już jest chłodno. Choć i tak uważam, że pogoda nas rozpieszcza i jest
ślicznie i miło, jesiennie. W końcu
Warszawianka otwarta (znaczy się basen 50m), woda czyta i zmiany w dostępie do
szatni. Ja tu się przyzwyczaiłam, że zawsze wybieram tą samą, „swoją” szafkę,
ewentualnie jak ktoś mi zajmie to jedną obok i tyle. A teraz numerki na
paskach. Nie ma dowolności….trudno. Reszta bez zmian choć dzisiaj jakoś woda
wydawała się cieplejsza… dwusetki napływane, uśmiech jest!
Owsianka z tych na wypasie, i mało dietetycznie. G. robi rewelacyjne
przetwory, tym razem dostaliśmy śliwki w kakao z goździkami. Cóż za pychota!
Udało się, jeszcze coś zostało na następny raz, bo ciężko było się nam oderwać
od słoiczka. Pycha!
I tak się zaczynam zastanawiać czy by też nie zrobić jakiś przetworów….
Może nie dżemów, ale widziałam fajny przepis na chutney z pomidorów…..trzeba by
słoiki kupić….
ooo tak takie przetwory:) na jesień i zimę najlepsze:
OdpowiedzUsuńpewnie masz racje....ale ja nigdy jeszcze nie robiłam....trzeba będzie to zmienić:)
UsuńApropo przetworów,mam dla Ciebie 4kg węgierek 😊
OdpowiedzUsuń