PARNIK czyli chińskie pierożki
Zupa, sałatka i pierożki fot. D.Szymborska |
Jakoś nie po drodze było nam Wolę. A jak się dziś okazało warto zrobić
wycieczkę! Oj warto!
Super recenzję, tylko dobre komentarze, same zachwyty, trochę się
obawiałam, że PARNIK okaże się co najmniej przereklamowany.
Że prawdziwe chińskie pierożki,
Że smaki azjatyckie,
Że kucharze i kucharki z Chin,
Że malutki bar,
Że duży ruch,
Że pyszne zupy,
Że warto tam wracać…
To wszystko….
PRAWDA!
Zjadłam pyszną zupę – nazywa się Pikantno – kwaśna – i tak jest z dużym
naciskiem na PIEKANTNA!
Potem była sałatka z glonów – jak dla mnie PYCHA.
Aż wreszcie pierożki. Owszem podane na jednorazowym talerzu ale żeby
było przyjemniej w bambusowym koszyczku.
Ach jak fajnie. Tak się cieszę, że wszystko co czytałam i słyszałam
okazało się prawdą!
Wnioski – warto jeździć na WOLĘ! I w końcu pyszne pierożki!
Komentarze
Prześlij komentarz