"Blair witch project" czyli bieganie z czołówką po lesie
Nie górnik a biegacz leśny fot. D.Szymborska |
-To co rano biegamy?
-Tak!
-Zbiórka 5.45.
- Git.
Git, to był wczoraj jak się zmawiałam, że wstanę, że pobiegnę. Wstałam
5.20 i było ciemno. No to nie taka niespodzianka, jednak jak sprawdziłam w telefonie,
że świta o 6.23 to delikatnie mówiąc się zmartwiłam. Nie żebym panikowała,
ultrasi to biegają przez pół nocy po górach a ja tu mam tylko rozbieganie w
lesie zrobić. Ale…. i tu się zaczyna.
Po prostu boję się biegać po ciemku po lesie. Ot tyle i aż tyle. Boję
się bo jak jest ciemno to słyszę dużo więcej odgłosów. Las robi się dziki.
Knieje po prostu. Nic tylko wpadnę na żubra i to nie w puszce!
Mało? To ja jeszcze nie lubię nie widzieć co mam pod nogami, boje się,
że się przewrócę a wtedy to już ten żubr na mur beton po mnie przebiegnie.
Nie ma to tamto. Się umówiłam to poszperałam chwilę i znalazłam starą
czołówkę. Taki najprostszy model Petz’la. Świeci, ba nawet oświetla.
Jeszcze trochę mocowania się z taśmą po to by nie walnąć przy podskoku
czołówką w nos. No i jest latarka na czole.
I….i już lepiej! Kwestia ustawienia tego jak ma padać światło – chodzi
o to by oświetlać ścieżkę przed sobą a nie pod samymi nogami. Tak kilka kroków
do przodu, tylko wtedy to ma sens. Ustawione i wio do lasu.
Dalej słyszałam dziwne odgłosy, wciąż czułam się jak z filmu bez
szczęśliwego zakończenia – Blair witch project. Nie sapałam do kamery ale gluty
z nosa leciały – prawie jak w filmie.
I….i bieganie po lesie, po ciemku nie jest takie straszne jak ma się
dobrą czołówkę! Co nie zmienia faktu, że zdecydowanie wolę jak jest jasno,
przyjemnie a nie złowieszczo i strasznie….
A zaletą i to nie do przebicia jest to, że mam cały dzień dla siebie a
trening już zrobiony!
O kurcze podziwiam ja biegam około 20 jak wracam to zazwyczaj jest 21. też biegam po ciemku ale nie lasem ;)
OdpowiedzUsuńwieczorem nie lubię biegać :( jestem zmęczona całym dniem i jakoś tak niefajnie jest....rano daję radę! Sama do lasu nawet z czołówką nie pobiegnę!!!!
UsuńA ja nie mam wyboru i sama muszę biegać i oczywiście że się boję :(
OdpowiedzUsuńja niestety biegam sama... czołowkę posiadam, gaz posiadam a i tak boję się ludzi ;/ bo ani żubry ani dziki mi nie straszne ;)
OdpowiedzUsuń