Rozgrzewająca chistorra
PYCHA! Jedno z moich ulubionych tapas fot. D.Szymborska |
Tapas – uwielbiam. Jak mam taką śliczną, profesjonalną mieseczkę to
czemu ich nie jeść częściej? Chistorra to kiełbasa z Aragonu i Navarry, ma
specyficzny smak i jest bardzo tłusta więc zawsze trzeba ją dobrze wytopić.
Idealna na chłodniejsze wieczory, przygotowuje się ją z rozmarynem i kuminem
lub kminkiem. Do tego kawałek bagietki i tapas gotowe. Im więcej cebuli tym
lepiej – więc mamy ciepłą i leczniczą przystawkę.
Chistorra jest trudna do kupienia w Warszawie, na szczęście są
delikatesy z hiszpańskimi produktami, w paczce było około 500g. Część „poszła”
do tapas druga część czeka na swoją kolej bo idealnie nadaje się również do
paelli.
Baskowie podają ją w wersji: huevos rotos con chistorra y patatas czyli z jajkiem sadzonym i chipsami ziemniaczanymi. Z ciekawostek to 21
grudnia w Donostii (San Sebastian) jest święto w czasie którego je się
chistorrę – Tomasza Apostoła. Baskowie lubią popijać chistorrę cydrem ja
zostaję przy winie.
Przepis już był – link TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz