Przepis na pesto doskonałe
5 składników do przygotowania pesto doskonałego fot. D.Szymborska |
Lubię skomplikowane przepisy, to takie wyzwanie, jak jeszcze jest
zdjęcie to już w ogóle jest zabawa – ma być super smacznie i jak z obrazka.
A ten przepis jest banalny, ale jak się okazuje dojść do tego banału zajęło nam dużo czasu. Kilka lat. Śmiesznie. Przecież pesto zielone, bazyliowe to stoi w słoiku w sklepie. Pewno, że stoi i niech tam zostanie. Wystarczy przeczytać skład. Ciarki na plecach. Jak dialog z horroru tyle, że bez głównego bohatera bo brakuje bazylii i orzeszków pinii. Po lekturze etykiety, kilka lat temu zaczęliśmy wypróbowywać różne przepisy.
Ten jest najbardziej aktualny i najpyszniejszy. Jak to bywa przy
gotowaniu, zapomniało mi się o jednym składniku. I całe szczęście bo warto było
zapomnieć o czosnku by uzyskać delikatny, aromatyczny sos, który pasuje
(prawie) do wszystkiego.
Domowe pesto składa się z: bazylii, pietruszki, parmezanu, orzeszków
pinii, oliwy. Już, to wszystko. Tyle, że ważne są też proporcje i sposób
przygotowywania.
Składniki:
·
Pęczek natki pietruszki – należy oberwać
same listki,
·
Pęczek bazylii – co odpowiada 2
doniczkom kupionym w sklepie,
·
75g parmezanu – utartego,
·
100ml oliwy (musi być dobrego
gatunku),
·
75g orzeszków pinii.
Przygotowanie:
Orzeszki pinii uprażyć. Żeby szybciej przygotować pesto można je
schłodzić w zamrażalniku. Do blendera wrzucić liście bazylii, pietruszki,
orzeszki i wlać oliwę. Miksować aż do czasu uzyskania jednolitej masy. Nie
trzeba się przejmować, że pesto jest zbyt rzadkie. Przełożyć pesto to miski i
dodać tarty parmezan, wymieszać starannie. Teraz dopiero można oceniać czy
pesto jest zbyt gęste czy nie. Można dolać oliwy.
Takie pesto można przechowywać przez kilka dni w lodówce. Choć to
zdanie brzmi sucho i bardzo sztucznie bo my zjadamy je (prawie zawsze) „na raz”!
No i kolejny świetny przepis :)
OdpowiedzUsuńdzięki:) cieżko się z tym komplementem nie zgodzić :)
UsuńBardzo lubię pesto :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńCzy bez parmezanu pesto by wyszło? Niestety nie jem takich serów ;/
OdpowiedzUsuńMój blog
wyszłoby, ale nie będzie takie smaczne :)
Usuńdziękuję za komentarz i bardzo proszę o nie przyczepiania linków/reklam swojego bloga