Czerwony kurczak w cytrusach – pomysł na grillowe danie

Ślicznie, pysznie i małokalorycznie! Wszystko zależy od dodatków fot. D.Szymborska

Trzeci numer polskiego Good Food jest coraz bardziej wymiętoszony, zakładek i karteczek masę. A to dlatego, że przepisów, które mi się podobają zatrzęsienie!

Strona 104 to przepis na czerwonego kurczaka w cytrusach. Jak to bywa w przypadku GF niedoszacowany czas pieczenia, albo po prostu niedobrze opisany, bo przecież wszystko zależy od wielkości kawałków mięsa! Na przepisie się wzorowałam bo….mi się obrazek spodobał! A moja wersja czerwonego kurczaka wyglądała nawet lepiej niż na zdjęciu!

Warto jeszcze dodać, że im dłużej (czyli więcej ni 30 minut) marynujemy mięso tym lepiej smakuje.

Składniki:

Grillowane pomarańcze są pyszne, ich sok jest aromatyczny i co ciekawe smakuje trochę wędzoną papryką fot. D.Szymborska

·      8 udek kurczaka,

·      250ml czerwonego wina,

·      3 łyżki oliwy,

·      3 pomarańcze plus sok i skórka z jednej (dodatkowej),

·      4 ząbki czosnku,

·      świeże oregano (dopóki rośnie na balkonie to suszonego w ogóle nie używam).

Przygotowanie:

Zdjąć skórę z udek kurczaka. Naciąć mięso. Zamarynować w soku z pomarańczy, winie, oliwie i dorzucić zmiażdżone ząbki czosnku i oregano.

Wyciągnąć z marynaty, osuszyć ręcznikiem papierowym i grillować przez około 25 minut. Następnie rozgrzać piekarnik na 160 stopni i włożyć kurczaka w naczyniu żaroodpornym, żeby „doszedł”.

Wtedy zająć się grillowaniem połówek pomarańczy. Wcześniej trzeba je starannie umyć i przelać wrzątkiem, przeciąć na pół i grillować.

Podawać razem z kurczakiem, świetnie, jako dodatek nadają się do tego młode ziemniaki polane roztopionym masłem. Porcja kurczaka to około 400kcal, w tym 29g węglowodanów, 25g tłuszczu…..świetne danie na upały, pod warunkiem, że my je jemy a nie stoimy najpierw przy grillu a potem przy piekarniku….