Kama–Ebi Gozen czyli obiad w Uki Uki
Japoński obiad fot. D.Szymborska |
Ile się zdjęć wśród znajomych naoglądałam, jakby cała warszawka wcinała
japońskie nudle! Uki Uki to specyficzne miejsce, właściwie to oprócz kilku dodatków
i krótkiej listy deserów to lokal w którym serwuje się zupy. Najróżniejsze
wersje, od tych klasycznych japońskich po wariacje z oliwkami, mozzarellą czyli
fusion według menu.
Uwielbiam zupy! A tu taki wybór! Poprosiłam kelnera o wytłumaczenie, to
szybsze i elegantsze niż googlanie menu na telefonie.
Zupy serwowane są z domowym, japońskim makaronem – wije się jak węgorz
i stara się omijać pałeczki! Tyle, że różne są wersje jego podania – albo jest
gotowany i przesiąknięty smakiem zupy albo podawany oddzielnie z ultra
aromatyczną zupą.
Wybrałam wersje dla zwinniejszych rąk – czyli praca pałeczkami wrzała!
Zamówiłam: tradycyjny rosół rybny bonito, miękki makaron udon, sos sezamowy,
krewetki w tempurze, grzyby shitake też w tempurze, szparag zielony w tempurze
i jeszcze słodki ziemniak, papryka i cukinia. Do tego w ramach atrakcji –
oprócz ręczniczków, które puchną gdy poleje się je wodą (uwielbiam) był jeszcze
mini moździerz z ziarnami sezamu. Zamiast czekadełka zajęcie rąk ugniataniem
sezamu – fajne rozwiązanie, i konkurs można zrobić, kto
najdrobniej/najszybciej/w najlepszym stylu sezam zgniecie!
"Zabawa" w oczekiwaniu na obiad fot. D.Szymborska |
Kelnerzy roznoszą tace – moja to była najbardziej zaawansowana w
składniki wersja Kama-Ebi Gozen. W menu jest ostrzeżenie, że składniki warzyw w
tempurze mogą się różnić – różniły się.
Rosół pyszny, ultra aromatyczny, do niego według uznania można było
dosypać drobno tarty imbir i siekanego pora. Uznanie miałam spore!
To był bardzo zabawny obiad, podobało mi się, myślę, że jeszcze tam
wrócę na jakąś inną zupę, tym bardziej, że menu prezentowane na stronie
restauracji zapowiada kolejne zupne wariacje.
Uwaga – makaron jest tylko pszenny a bulion rybny, ewentualnie
wieprzowy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJadłbym:)))
OdpowiedzUsuń:) nie można robić rezerwacji stolików ale warto się tam wybrać :)
UsuńJaka ciekawa knajpa! Azjatyckie jedzenie trochę mnie przeraża, ale uwielbiam czasem spróbować czegoś egzotycznego, zwłaszcza jeśli jest tak fajnie podane ;)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo lubię japońskie jedzenie :) to serwowane w Uki Uki bardzo mi odpowiada :)
UsuńKocham kuchnię azjatycką. Co tam zupy, zjadłąbym te pyszne krewetki :)
OdpowiedzUsuń