Pomidory Challenge czyli przygotowania do Poznania
Takich siatek było wiele....fot. D.Szymborska |
Kolor się zgadza – czerwony. Start jutro – Poznań Challenge, a pomidory
teraz!
Niektórzy zajadają stresy, inni tak jak wolą się czymś zająć. Na
przykład pomidorami przywiezionymi ze wsi. 3 kilogramy malinowych i 3.5 kilograma innych, bo nazwy nie
zapamiętałam. 6.5kg pachnących latem pomidorów.
Gruntowe, niepryskane, niedokarmiane niczym, spod folii, którą w
niedzielę zerwała mała trąba powietrzna, która przeszła nad Lubelszczyzną.
Wyszło 6 słoików 0.5l i 3 mniejsze po 0.25l. Specjalnie przechowuję je
w takich większych porcjach bo właśnie 0.5l pomidorów potrzebuję do
przygotowania 4 porcji sosu do makaronu (w różnych opcjach, mięsem, rybą czy
wegetariańsko).
Przygotowanie przetworów uspokaja, te same czynności wykonywane po
wiele razy, monotonnie, przewidywalnie. Mnie to uspokaja.
1.
Pomidory umyj,
2.
Usuń „ogonki”,
3.
Zagotuj wodę, wrzuć pomidor na
chwilę do wrzątku,
4.
Wyjmij,
5.
Obierz ze skórki,
6.
Wykrój gniazdo nasienne,
7.
Pokrój w kawałki,
8.
Wrzuć do garnka,
9.
Czynność powtórz w stosunku do
każdego następnego pomidora.
Efekt już stygnie fot. D.Szymorska |
Pomidory trzeba gotować do czasu uzyskania pożądanej przez nas
konsystencji. Gdy uznamy, że nas sos pomidorowy jest już gotowy. W oddzielnym garnku
trzeba wygotować pokrywki i słoiki, wytrzeć do sucha czystą ściereczką.
Napełnić słoik sosem, po samo wieczko, starannie wytrzeć brzegi słoika. Szybko
zakręcić i odstawić słoik wieczkiem do dołu aż do czasu wystygnięcia sosu.
Zjadać jesienią gdy nie ma już takich pysznych, wygrzanych na słońcu
pomidorów.
Zastanawiam się ile kilogramów i jakich owoców będę „przerabiać” przed
kolejnym startem, czy przed IM otworzę domową fabryczkę?
Poznań, pomiodry i kalosze - wszystko czerwone! fot. T. |
o kurde chyba potraktuję to za wyzwanie ;-)
OdpowiedzUsuńtriathlon czy pomidory :) ?
UsuńOgromny szacunek i za triathlon i za przerobienie tylu pomidorków. Btw. skąd pomysł na baskijski tytuł? ;)
OdpowiedzUsuńBaskijski tytuł - smacznego i na zdrowie :) a wybrany sentymentalnie....bo tam mieszkałam i mam miłe wspomnienia :)
UsuńŚwietne przetowy.. Dasz słoik?
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam pomidory i to we wszystkich postaciach : surowe, zupę z nich i przetwory. Pyszny przepis :) Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuń