Krewetki na żółto z papryką i bambusem
Pysznie, ale bardzo ostro! fot. D.Szymborska |
Ups jakaś ta nazwa dania długa, ale za to jakie to danie pyszne. Do
tego czas przygotowania to zaledwie 20 minut. Hit na letnie wieczory, gdy nie
mamy ochoty spędzać w kuchni zbyt wiele czasu. Wchodzimy z siatkami z jedzeniem
i po 20 minutach wychodzimy z daniem na talerzu!
Moja wersja bardzo ostra, ale to dlatego, że w weekend nie mam zawodów
i mogę sobie pozwolić na kulinarne szaleństwa!
Danie idealne dla tych, którzy mają ochotę zaimponować znajomym i nie
napracować się w kuchni. Do tego tak proste, że nie może się nie udać!
Składniki (na 4 porcje):
Bo jemy też oczami.....fot. D.Szymborska |
·
250g krewetek, u mnie były z
ogonkami, należy szukać tych szarych bo oznacza, to, że są surowe i jak je
będziemy podsmażać to będą smaczne i jędrne a nie gumiaste,
·
50g pędów bambusa (z puszki),
·
1 żółta papryka,
·
1 czerwona papryka,
·
kiełki fasoli mung,
·
sok z limonki,
·
sos sojowo imbirowy (uwaga jest
ostry!) i sos sojowy,
·
100g makaronu ryżowego,
·
dymka – zielona cześć,
·
olej do smażenia.
Przygotowanie:
Na zdjęciu brakuje krewetek bo się rozmrażały...fot. D.Szymborska |
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu (ja solę odrobinę
wodę), przelać zimną wodą i odstawić. Papryki umyć, pozbyć się gniazda nasiennego
i pokroić w słupki.
Bambus odcedzić i przelać wodą, kiełki umyć i odcedzić.
Krewetki rozmrozić w zimnej wodzie (chyba, że jesteśmy szczęściarzami i mamy
świeże).
Dymkę pokroić (po skosie). Na patelni lub w woku rozgrzać odrobinę
oleju. Gdy olej będzie bardzo gorący smażyć papryki, bambus, po chwili dodać
kiełki i sos (dużo), wszystko starannie wymieszać, dorzucić makaron (najlepiej
rozdzielić palcami), wszystko starannie wymieszać, dodać sok z limonki i krewetki
(potrzebują chwili by być gotowe).
Gdy krewetka robi się różowa to znaczy, że
przestała już być surowa. Nie można jej długo smażyć bo będzie gumiasta i
niedobra.
Na koniec dodać ½ pokrojonej dymki, wymieszać. Nałożyć na talerze i
posypać resztą dymki.
Ostre, pyszne, pożywne ale z racji sosu glutenowe!
Apetycznie wygląda na pewno spróbuję zrobić mam nadzieję, że mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńpewno, że się uda :) pamiętaj tylko o tym żeby mocno rozgrzać wok albo patelnię bo ważne żeby szybko usmażyć warzywa a nie je dusić! powodzenia :)
UsuńUwielbiam krewetki, choć sama nigdy ich nie przyrządzam, pora to zmienić :)
Usuńpora to zmienić :)
Usuńjak zwykle, jak zajrzę do Ciebie, to ślinka mi cieknie ;)
OdpowiedzUsuń:) nic tylko gotować i trenować, prawda?
UsuńMam ślinotok przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMniam uwielbiam krewetki, lubię kupić taką paczkę mrożonych w Makro i potem je wrzucić na patelnię
OdpowiedzUsuńSuper przepis! Tym bardziej teraz w Lidlu i Biedronce dni azjatyckie :)
OdpowiedzUsuń