Aapka – restauracja hinduska w Berlinie
Talerz lunchowy - jagnięcina, kurczak, ryba i ryż z surówką fot. D.Szymborska |
Mam słabość do zestawów lunchowych, podobną jak do menu
degustacyjnego…. Z braku tego drugiego wybrałam ten pierwszy!
Zupa szpinakowa i 3 różne dania w małych porcjach z ryżem i surówką.
Prosty, hinduski lunch.
To co lubię w hinduskich restauracjach, to brak problemu z językiem,
obsługa mówi po angielsku, można się dopytać o szczegóły przygotowania dania.
I tak zupa była szpinakowo kuminowa na rosole z jagnięciny. Niezłe
połączenie, gęsta pożywna i mimo, że gorąca pasowała do ciepłego dnia – ot
kuchnia hinduska!
Talerz różności składał się z ryżu, sałatki – tutaj świetne marynowane
w burakach cebulki. A trzy wydzielone miseczki zajmowała: jagnięcina w sosie
curry, kurczak z pieczarkami w sosie maślano śmietanowym i ryba w sosie
szpinakowym ze słodkimi ziemniakami.
Zupa szpinakowa fot. D.Szymborska |
Pycha!!!! Dobry lunch, przyjemne miejsce, i w przeciwieństwie tych
odwiedzanych ostatnio, spokojnie można siedzieć w środku i nie pachnieć
wspomnieniem obiadu!
Aapka ma dwie restauracje w Berlinie w Mitte i Neukolln. Z racji
mieszkania w Mitte poszliśmy do tej blisko domu i nie żałuję! Miałam ochotę na
hinduskie jedzenie i takie dostałam.
Choć może wielkich achów i ochów nie ma,
to obiad mi smakował, chyba zabrakło tłumu, coś co jest charakterystyczne dla
dobrych hinduskich restauracji. Inna sprawa, że ten tłum siedział w ogródku
(pełnym berlińskich pszczół) a my ze środka się temu przyglądaliśmy….coś za
coś!
Jestem ciekawa tej jagnięciny... A takiego zestawu nigdy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie to lubię - jedno danie a tak naprawdę 3 w jednym! Jagnięcina się rozpływała w ustach i była pyszna... :)
Usuń