Pancakes – leniwe śniadanie
No dobra, zachwyt - piękne i pyszne....pancakes na berlińskim balkonie smakują NAJLEPIEJ. Ps. należy zwrócić uwagę na królewski cień! fot. D.Szymborska |
Dzień dobry! W Berlinie czas płynie inaczej. Owszem wstaję wcześnie,
ale to dlatego, że planuję każdy dzień z wyprzedzeniem, tak żeby najlepiej
wykorzystać każdą chwilę. Jednocześnie słucham siebie. Mój organizm potrzebuje
też przerwy, spokoju i dobrego jedzenie.
Wynajęcie mieszkania ma dużo zalet (wady też ma, ale żeby tak z rana
się użalać…), jedną z nich jest kuchnia.
Drugą śliczny balkon na którym można zjeść to co w tej kuchni się
ugotowało.
Pancakes, oj jak dawno ich na moim blogu nie było…..był czas gdy
pojawiały się prawie co tydzień, przy okazji leniwych śniadań weekendowych, był
też artykuł w Runner’s World, który napisałam gdy pancakes pokochałam we
wszystkich (prawie) wersjach. Od tych z boczkiem (pycha!!) przez te na słodko
po szaleństwa z dodatkami…..
A tutaj nowy pomysł – borówki amerykańskie nie jako dodatek ale jako
składnik ciasta. Do tego jogurt naturalny (ups – to nie śmietana!!! Ale też
smacznie!!!).
Do tego słońce i można zaczynać dzień…..a o bieganiu w Berlinie to
napiszę jak będę miała chwilę…na razie dla głodnych i planujących jutrzejsze
śniadanie przepis na placuszki, albo jak ktoś woli amerykańskie naleśniki!
Składniki
(na około 8 sztuk):
Cóż, wrzucenie borówek amerykańskich do ciasta to super patent.....co by tu jeszcze wrzucić za kolejnym razem? fot. D.Szymborska |
·
1
szklanka mąki (im mniej przetworzona i mniej biała tym lepiej oczywiście),
·
2
łyżki cukru (nigdy nie używałam brązowego więc nie wiem jak się zachowuje),
·
łyżeczki
proszku do pieczenia,
·
1
jajko,
·
1
szklanka mleka,
·
2
łyżki oleju,
·
szczypta
soli.
Przygotowanie:
Uważam, że warto
przestrzegać przygotowywania ciasta w dwóch miskach – mieszanie składników
suchych i mokrych. Dzięki temu unikniemy powstawania grudek.
W jednej mieszamy:
mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól. W drugiej mleko, olej i jajko –
mieszamy rózgą lub widelcem tak długo aż pojawi się piana. Potem mieszamy
wszystkie składniki. Rozgrzewamy patelnię.
Można smażyć na teflonowej bez oleju
albo z jego odrobiną.
Nalewamy ciasto, czekamy aż zrobią się bąbelki i potem
przewracamy na drugą stronę. Pierwszy pancake z reguły nie wygląda najlepiej,
każdy kolejny jest już śliczniejszy i pyszniejszy!
Dawno nie robiłam placuszków na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńto nic tylko dosypać borówek lub jagód do ciasta i upiec pancakes :) smacznego :)
UsuńPrzez Ciebie zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńto może też usmażysz sobie takie śniadanie? :) co?
UsuńPięknie wygląda;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://dieta-kate.blogspot.com/ :)
Dzięki za miły komentarz.
UsuńKolejny z linkiem/reklamą zostanie usunięty.
Pozdrawiam
Dota