„Pani się nie ściga” – sałata ze szparagami i serem kozim
Kolejna sałata fot. D.Szymborska |
O tym, że kontuzje nie są fajne wie każdy, o tym, że uczą pokory i tym
podobne frazesy też dużo się słyszy. Ja nich nie cierpię. Na szczęście tym
razem nie jest tak bardzo źle. Biegać mogę – ale trochę. Dlatego dziś po
przebieżce przyszedł czas na rowerowanie. Przyczepiłam sobie zegarek do
kierownicy. Stary Global Trainer Timexa miał taki fajny uchwyt na kierownicy.
Pasuje też i do Run Trainera 2.0. Dzięki temu można spokojnie, bez odrywania
rąk od kierownicy patrzyć na licznik. Widzieć w końcu, że jedzie się ponad
30km/h. Można było nawet wyścignąć zestresowaną panią na skuterku. Ciekawe były
też komentarze. Mijam panią z dwójką małych dzieci. Chłopczyk woła: „mamo, mamo
pani się ściga”. Mama spokojnie odpowiada: „To nie pani, to pan.”. Chłopczyk
upiera się, że to pani. Nie wiem jak potoczyła się dalej rozmowa bo pojechałam
dalej. Ciekawe, że „panie się nie ścigają”….
Limit spalonych kalorii wyrobiony. Kolejna sałata, tym razem ze
szparagami i grillowanym serem.
Składniki (dla 2 osób):
·
paczka sałaty (może być
Fit&Easy, Party),
·
8 szparagów (ze słoika, przekroić
na pół wzdłuż),
·
1 puszka tuńczyka w kawałkach w
oleju (odcedzić),
·
4 serki kozie do zgrillowania
(rozgrzać piekarnik na maksimum, wyłożyć blachę folią aluminiową, ustawić temperaturę
na 160 stopni, ułożyć serki i poczekać chwilę),
·
pomidor,
·
oliwa, sól i pieprz.
Pyszna i szybka sałata. A po „ściganiu” smakuje super! Do tego kawałek
bagietki i letnia kolacja na stole!
„To nie pani, to pan.” brawo dla dzieciaka za spostrzegawczość ;] Fajna ta sałatka, tylko mi tuńczyk nie pasuje. Kozi serek to ja bym mógł pożerać tonami w takim zestawieniu!
OdpowiedzUsuńtuńczyk dobrze pasował, ale jak ktoś nie lubi ryby to i bez tego będzie pysznie:))
UsuńJa kiedys na rowerze mijal pod gorke Panie z dziećmi na rowerach, to się śmiały, że pode mnie się podepną bo tak dobrze mi idzie. Ja się śmiałam, bo wracałam po 100 km wyprawie i sam taki podjazd mnie wykańczał. W sumie dobrze, że z boku to tak źle nie wyglądało :D
OdpowiedzUsuńRowerowanie od czasu do czasu nie jest złe. Ja mam wielką ochotę na rolki, ale w moim mieście nie ma dobrego terenu:/
OdpowiedzUsuń