Gościnne grillowanie czyli wycieczka na wieś z szaszłykami
W domu na działce znajomych znalazł się ciekawy półmisek z FWP fot. D.Szymborska |
Może ktoś jutro chce pogrillować? To przepis idealny tyle, że wymaga
czasu – ważne jest by mięso było zamarynowane bo tylko dzięki temu będzie
naprawdę dobre. Jeszcze jedna uwaga, wydawało mi się, że w 10 minut nabiję
wszystkie składniki na patyczki i będę mogła wyjeżdżać na wieś. Niestety nie.
Krojenie cebuli, wyczyszczenie pieczarek, i pokrojenie papryki, nie wspominając
o nabiciu kawałków kurczaka, zajmuje znacznie więcej czasu! Jednak warto było,
bo co najważniejsze szaszłyki znikały, to znaczy wszystkim smakowało.
Przygotowałam je w dwóch wersjach – jedna (lekko zachowawcza) i drugą ciekawszą
– chińską.
Składniki (16 szaszłyków):
·
0.5 kg filetu z piersi kurczaka
zagrodowego, pokrojonego w drobną kostkę,
·
1 papryka,
·
2 cebule,
·
25 pieczarek (drobnych),
·
sok z cytryny,
·
oliwa,
·
olej sezamowy,
·
sos sojowy.
Przygotowanie:
Dzień wcześniej w dwóch miskach zamarynować mięso – jedna marynata to
sok z cytryny i oliwa i sól, druga to sos sojowy i trochę oleju sezamowego
(wtedy nie trzeba już soli).
Przed grillem przygotować szaszłyki. Trzeba pamiętać o zmoczeniu patyczków.
Wersja „chińska” jest bez papryki.
Grillować aż szaszłyki będą gotowe. Smacznego grillowego!
Gościnny grill - i aż zatęskniłam za moim okrągłym na kółeczkach... fot. D.Szymborska |
Też dziś się wybieramy na pierwsze w tym roku grillowanie. W lodówce, w marynacie czekają boczek i karkówka.
OdpowiedzUsuń