Brytyjsko-polskie trzydaniowe śniadanie
Trzydaniowe śniadanie fot. D.Szymborska |
Czasem fajnie zaszaleć od rana. Trzydaniowe śniadanie. A co! Od lewej –
prawie jak angielska fasola na śniadanie – zupa z soczewicą, bekonem i
kurczakiem. Jajecznica z boczkiem i wreszcie Polski akcent – pumpernikiel z
oscypkiem i krakowską suchą. Do tego kawa z ekspresu z ciepłym, odtłuszczonym
mlekiem.
Rewelacyjne śniadanie! Obiad będzie późno bo dziś Wielka Orkiestra
Świątecznej Pomocy – biegamy 5K po Centrum Warszawy. Do zobaczenia i udanej
niedzieli, która może być i pyszna i sportowa!
och, ten pumpernikiel do mnie mówi, muszę w końcu nabyć, tak strasznie dawno nie jadłam. Nie powiem, solidne śniadanie miałaś, no ale w końcu przed biegiem! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika