Rozgrzewający rosół 70kcal po treningu
200g rosołu to 70kcal fot. D.Szymborska |
Brr jak zimno. Słońca dawno nie widziałam. Za taką zimą delikatnie
rzecz biorąc nie przepadam. Trzeba
przeczekać. Mówi się trudno i wcina się dużą michę rosołu. Takie z marchewką,
ziarenkami kukurydzy, makaronem, pietruszką. 100g rosołu to około 35kcal, tyle,
że sto gramów to dla mnie za mało. 200 to co innego. 70kcal – nie dużo a w
cieplej i przyjemniej. Dziś trening na Kopie Cwila, śniegu nie było za dużo ale
i tak po podbiegach (i zejściach) udało mi się zadeptać górkę. Zimą bywa
ciężko, pocieszające jest to, że truchtanie w te chłody przekłada się potem na
wyniki wiosną, latem….. tak trzeba myśleć. W jednym z moich ulubionych filmów „Złoto
dla zuchwałych” Szajba mówi, że nie chce czuć „nagative waves”. Ma rację. Wpis
powinnam zacząć: dzięki temu, że spadł śnieg bez słońca jest jaśniej na świecie…..
Komentarze
Prześlij komentarz