Pyfko dla biegaczki i klasyczny niedzielny obiad
Pifko, kurczak, ziemniaki i mizeria fot. D.Szymborska |
Za piwem nie przepadam, ale czasem miło jest napić się chmielowego
napoju. Zwłaszcza po biegu. Tym bardziej, że amerykańscy naukowcy przekonują,
że kobietom piwo (w małej ilości) pomaga po treningu. Dzięki niemu organizm się
szybciej regeneruje. Jak piwo to i prosty obiad. Kurczak w panierce, ziemniaki
podsmażane na oleju rzepakowym i do tego mizeria. Taki obiad dodaje sił, czegoś
czego bardzo potrzebowałam bo po trzech dniach bardzo intensywnych treningów,
dwóch dniach zawodu regeneracji mi trzeba było. Smacznego biegowego! A na
przyszły tydzień masę makaronowych pomysłów, nie wspominając o owsiankach!
Makaronowe pomysły? Owsianki? Już jestem Twoja!
OdpowiedzUsuń