Podwieczorek biegacza
Idealnie.....kanapkowo fot. D.Szymborska |
Ha takiego połączenia nic nie przebije! Pumpernikiel, kurczak i kapusta
kiszona! Kanapka dobra na wszystko! Na zakwasy, na głód i na dobry humor!
Smacznego biegowego!
Ps. Jak zwykle co 3 miesiące zrobiłam badania krwi (zwykłe plus
minerały) – zdrowa! Badań nie cierpię, ale wiem przynajmniej co się dzieje w
moim organizmie!
fajne połączenie! jadłam już kapustę kiszoną w hamburgerze, ale na kanapce jeszcze nie! i w ogóle podziwiam cię za tę pasję do biegania, ja jestem na bakier ze sportem:) chociaż ostatnio ćwiczę podnoszenie ciężarów (10kg synuś) i dłuugie spacery:)
OdpowiedzUsuńto się crossfit nazywa:) z wózkiem można biegać:) i w przenośni i dosłownie:)
Usuńhehe, nie namówisz mnie:P muszę potomka znieść trzy i pół piętra w dół, bo wózek jest w piwnicy, potem wnieść go pół piętra wyżej wraz z wózkiem, co daje ponad 20 kg, kolejno: co najmniej dwie godziny z nim chodzić i przez cały czas oszczędzać siły, aby go móc potem wnieść z powrotem do domu (gdy dojdą do tego nawet drobne zakupy, jest jeszcze ciężej:)
OdpowiedzUsuństrasznie dawno pumpernikla nie jadłam, muszę sobie przypomnieć jak smakuje. ale z kapustą kiszoną?? choć ostatnio kapustę zjadam dla zdrowotności do różnych rzeczy, może i do pumpernikla bym zjadła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika