Trociny na treningu
Płotek fot. D.Szymborska |
Trening nie odbywał się w tartaku tylko w sali gimnastycznej a trocin
leciało dużo. O czym mowa? A o tak zwanej sprawności. To słowo klucz i wytrych
zarazem. Brzmi tak niewinnie – sprawność. Czyż każdy z nas nie chce być
sprawny? Oznacza natomiast trudne, męczące i bardzo powtarzalne ćwiczenia
gimnastyczne. Ile razy można podnieść nogę nad płotkiem? Odpowiedź – bardzo
wiele razy. Ile razy można podrzucić piłkę 3 kilogramową? Odpowiedź – są niezliczone
kombinacje, i należy zrobić co najmniej dwie serie po 10 powtórzeń. Po co to
wszystko? Po to by biegać ładniej technicznie, lepiej i szybciej. I tak to
sobie spędzam piątkowe wieczory….
Trociny lecą z piłek ja czołgam się pod płotkiem, podnoszę nogę, biegam
od ściany do ściany. Dziś przynajmniej szpanowałam – ubrałam t-shirt z
Berlińskiego Maratonu. Się przebiegło to się szpan należy!
Trocinowa piłeczka fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz