Chai
Chai z mlekiem fot. D.Szymborska |
Nie cierpię bawarek. Uważam, że są obrzydliwe. Herbata z mlekiem
nieeeee.
Chai to co innego. Moja przyjaciółka robi rewelacyjna herbatę.
Mieszanki podsyła jej bratowa z Londynu. Potem pozostaje tylko je pić i
plotkować. Bo przecież o to chodzi gdy siada się przy herbacie.
Chai z mlekiem
jest rewelacyjnym napojem. Właśnie na taką pogodę, na deszcz, na smutek i na
okropną fryzurę (było nie iść do fryzjera bez soczewek).
Chai to bardzo
aromatyczna herbata z cynamonem, goździkami, imbirem. Z racji swojej nazwy
bardziej kojarzy mi się z taką pitą z samowaru w Petersburgu niż ze
starohinduską recepturą. Pyszna i już. Dalej nie lubię bawarek ale chai pije
tylko z mlekiem.
Dziękuje wszystkim bardzo za głosy w wyborach na blog 2012. Mam
nadzieję, że dla Was to też była dobra zabawa. Za rok kolejne wybory…. Dzięki Wam blog zajął 41 miejsce na 334 blogi w konkursie.
o, dla mnie to też jedyna herbata, którą piję z mlekiem. :) albo jeszcze lepiej ze spienionym mlekiem. :)
OdpowiedzUsuńtę herbatę ze zdjęcia kupiłaś w Polsce, czy to jest ta z Anglii?
to ta angielska choć pewno można ją gdzieś w Polsce dostać, ale nie szukałam więc nie wiem
UsuńPolecam tę z M&S. Jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńo, to muszę się bardziej w M&S rozejrzeć. dzięki.
UsuńA ja lubię zarówno bawarkę, jak i chai - sama tworzę mieszanki, dodając przyprawy do czarnej herbaty.
OdpowiedzUsuńja taka "zaawansowana" w kwestii herbaty nie jestem (jeszcze) :))
Usuń