Słony (niegorzki) poniedziałek
Poniedziałkowa owsianka fot. D.Szymborska |
6 dni do maratonu. Aaaaaaa to już tak blisko! Za tydzień o tej porze,
też pewno będę jadła owsiankę, to co pewne, to, to że wszystko będzie mnie
boleć, a stanie i mieszanie owsianki będzie nie lada wyzwaniem. Przez ten
tydzień już nic nie natrenuję, mogę się cieszyć ze spokojnych biegów, przypomnieć
nogom prędkość.
Nic więcej nie da się zrobić. Trzeba poczekać do niedzieli i
pobiec te czterdzieści dwa (z hakiem) kilometry. Dziś owsianka z orzeszkami
nerkowca.
Smacznego biegowego wszystkim!
Owsianki najlepsze;)
OdpowiedzUsuń